|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vendeta Prezes
Dołączył: 24 Paź 2006 Posty: 215 Skąd: Warszawa-Wawer
|
Wysłany: Sro 13 Lut, 2008 9:34 Temat postu: Cyberpunk coraz blizej... |
|
|
Pamiętacie film G.A.T.T.A.C.A w ktorym spoleczenstwo w chwili narodzin dzielone było na ważne i nieważne? Już jest pierwszy krok w tym kierunku. Wyobrazcie sobie ze plodowi robia badania, wynika z nich ze ma wieksza szanse na zachorowanie na raka. Dlatego ubezpieczycie zasadza tak duze ubezpieczenie zdrowotne, ze jest ono nieoplacalne... I tak mamy ulicę i zdrowe spoleczenstwo korpów ktorych stac na ubezpieczenia...
Składka zdrowotna zależna od stanu zdrowia i płci?
(PAP, dd/13.02.2008, godz. 06:16)
Kobiety zapłacą więcej niż mężczyźni. Chorzy więcej niż zdrowi. Tak mogą wyglądać dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne - przewiduje "Gazeta Wyborcza".
W projekcie ustawy o dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych jest przepis, że firma ubezpieczeniowa może kupić od szpitala wyniki badań pacjenta. Oczywiście za zgodą pacjenta. Co z tego wynika? Że składka dodatkowego ubezpieczenia będzie wyliczana na podstawie naszego stanu zdrowia. To ważne - bo wysokość obowiązkowej składki zdrowotnej w NFZ zależy od wysokości naszej pensji.
Rząd chce, by dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne weszły w życie, kiedy będzie już jasne, co chory ma zapewnione w ramach ubezpieczenia w NFZ. Prace nad koszykiem świadczeń gwarantowanych jeszcze trwają. Nie wiadomo, co w nim będzie. Ale projekt dodatkowych ubezpieczeń rząd już posłał do Sejmu.
Joanna Mucha, posłanka PO, która pracuje nad projektem: - Jeśli Kowalski będzie chciał się ubezpieczyć na zabiegi z koszyka dodatkowego, to firma zaproponuje mu stawkę wyliczoną dla jego grupy wiekowej albo skalkuluje ją indywidualnie na podstawie wyników badań, które weźmie ze szpitali i przychodni zajmujących się wcześniej pacjentem.
Przepis w projekcie rządu jest żywcem wyjęty z obowiązujących dziś przepisów o ubezpieczeniach na życie i zdrowie. Dziś ubezpieczyciele wyliczają składkę na takie ubezpieczenie na podstawie tego, co im powiemy o swoim zdrowiu. Ubezpieczyciel może nas też poprosić o zrobienie dodatkowych badań, a za naszą zgodą sprawdzić dokumentację szpitalną.
Efekt? Zdrowy trzydziestolatek płaci miesięcznie w Signal-Idunie 50 zł za pełny pakiet gwarantujący także niektóre zabiegi szpitalne. A jego rówieśnik z kiepskim zdrowiem zapłaci nawet 100 zł za taką samą polisę. Ale 30-letnia kobieta za to samo ubezpieczenie zapłaci od 80 zł do 160 zł (w zależności od przebytych chorób i zgłaszanych dolegliwości). Kobiety młode płacą więcej niż młodzi mężczyźni, bo częściej korzystają ze służby zdrowia - ze względu na ciąże i rodzenie dzieci. Na starość mogą płacić mniej niż mężczyźni.
"GW": Wychodzi na to, że kobiety za dodatkowe ubezpieczenie zapłacą więcej niż mężczyźni, a chorzy więcej niż zdrowi?
Posłanka Mucha: - Można to tak rozumieć.
- To niepokojący pomysł. Zdrowi będą mogli się ubezpieczyć. Chorym ubezpieczyciele zaproponują zaporowe stawki, by się ich pozbyć - ostrzega Bolesław Piecha, wiceminister zdrowia w rządzie PiS.
Wiceminister zdrowia Andrzej Włodarczyk uważa, że projekt rządu może być jeszcze zmieniony: - Jeśli specjaliści zgłoszą podobne zastrzeżenia, możemy wycofać się z naszych propozycji. Najwyżej poszukamy innych rozwiązań. |
|
Powrót do góry » |
|
|
Tupteq Członek Rady Nadzorczej
Dołączył: 26 Paź 2006 Posty: 160 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Sro 13 Lut, 2008 12:34 Temat postu: |
|
|
Taki temat odległy trochę od głównych wątków na naszym forum, ale wydaje mi się, że jeśli ubezpieczenia są dobrowolne, a firmy ubezpieczeniowe działają na zasadach rynkowych, to tego typu rozwiązanie (nierówne stawki) tworzy się niejako samoistnie.
Trudno wyobrazić sobie firmę, która będzie chciała dopłacać do swoich klientów. Patrząc od drugiej strony na ten problem - państwo może narzucić równe stawki ustawowo, ale wtedy zdrowi i faceci będą dopłacali do interesu, więc nie będzie im się opłacać, dlatego odejdą (albo nie ubezpieczą się) i ubezpieczać się bądą tylko chorzy i kobiety, w skutek czego firmy ubezpieczeniowe albo podniosą składki do poziomów opłacalnych, albo zbankrutują.
Z tego, co mi się wydaje w USA system ubezpieczeń zdrowotnych działa na podobnej zasadzie (składki zależne od stanu zdrowia itp.), ale tam podstawową sprawą jest długoterminowe płacenie składek, innymi słowy młody człowiek płaci wyższe stawki, niż powinien, ale ta kasa nie przepada i składa się, więc jak już się zestarzeje i pochoruje, to ma zgromadzoną taką ilość kasy, że wystarczy na jego leczenie az do śmierci. |
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|