Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vendeta Prezes
Dołączył: 24 Paź 2006 Posty: 215 Skąd: Warszawa-Wawer
|
Wysłany: Czw 26 Paź, 2006 8:46 Temat postu: Przeklęte AV-ki |
|
|
Koszmar. Od zawsze zastanawiałem się skąd wynikaja mordercze parametry AV-ek. Może wy będziecie wiedzieć co zrobić by nie naginając zasad 2-giej edycji.
Sprzeczności :
1. MaxMetal sugeruje nam, że AV-ki mają większe zasięgi (prawie dwukrotnie) niż samoloty.
Przeciw : Aerodyny nie mają skrzydeł, albo szczątkowe. Nie mogą być ekonomiczniejsze od samolotów, ze względu na nieaerodynamiczny kształt i niewykorzystywanie siły nośnej. Energochłonny pionowy start TYM bardziej.
2. Zabójcze przyśpieszenie, AV-ek (50 hamowanie/50 przyspieszenie) jest większe niż samolotów odrzutówych.
Przeciw : Przecież AV-ka hamuje silnikami wektorowymi. Inaczej jeśli porównamy ją do Harriera, okaże się że pionowzloty mają zazwyczaj DUZO gorsze parametry od konwencjonalnych rozwiązań. Irracjonalne wydaje mi się by przyspieszenie było większe niż samolotu myśliwskiego... A tak właśnie w cyberze jest.
3. Utrzymania pionu.
Przeciw : Niestety odrzutowe pionowzloty mają bardzo trudny problem chłodzenia silników. Harier nosi ze sobą setki litrów wody, żeby przez kilkanaście sekund móc zawisnąć (nie ma przepływu powietrza). Tymczasem AV-ka porównywana jest do śmigłowca.
4. Dlaczego AV-ki mają być lepsze od śmigłowców i skąd ich sukces?
Przeciw : Śmigłowce to skomplikowane urządzenia. Ale ekonomiczniejsze. Problem w tym, że jak śmigłowiec jest relatywnie "pusty" w środku. Tak również AV-ki pokazuje się jako maszyny transportowe dla ludzi i sprzetu. Tymczasem patrząc na współczesne pionowzloty systemy startu są PODSTAWOWYMI elementami konstrukcji - nie wspominając o problemach związanymi z eksploatacją. Różnica jest również w opancerzeniu. Śmigłowiec uważa się za "lżej opancerzony" od AV-ki. Dlaczego? |
|
Powrót do góry » |
|
|
CyberKozA Szperacz
Dołączył: 26 Paź 2006 Posty: 3 Skąd: CyberRzeszów
|
Wysłany: Czw 26 Paź, 2006 15:12 Temat postu: |
|
|
Na wszystko można odpowiedzieć jednym zdaniem.
Bo AV-ki są ql i są bardziej cyberpunkowe a helikoptery się przejadły.
Ot taka napinka autorów CP2020. Wymyśliliśmy coś to niech to będzie superfajne. _________________ Dyplomacja - eskalacja. Najpierw strzelaj, potem pytaj.
KozA |
|
Powrót do góry » |
|
|
vendeta Prezes
Dołączył: 24 Paź 2006 Posty: 215 Skąd: Warszawa-Wawer
|
Wysłany: Czw 26 Paź, 2006 16:11 Temat postu: |
|
|
I tak i nie. Bo takie wyjaśnienie nie działa na doświadczonych, inteligentnych graczy, którzy "wykorzystują" luki systemu do osiągania celów przygody (ku wściekłości Mistrza Gry).
Osobiście wydaje mi się, że najlepszym wyjściem jest ograniczenie AV-ek do specyficznej grupy osob jej uzywających. Na ten pomysł wpadłem oglądając po raz n-ty Blade Runnera....
Co powiecie na haslo : AV-ki tylko dla korporacji policji wojska? |
|
Powrót do góry » |
|
|
koszal Goniec
Dołączył: 27 Paź 2006 Posty: 146 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Pią 27 Paź, 2006 8:43 Temat postu: |
|
|
Wszystko zależy od konwencji, jaką przyjmiemy w stylu prowadzenia i grania. Jeśli Gracze chcą wykorzystywać luki systemu to już w starym dobrym "Słuchajcie Głąby..." padło rozwiązanie. Jeśli przymknniemy oko na logiczność niektórych rzeczy (szczególnie ból superkomputerów o niesamowitej pamięci..) to bardziej pasuje styl hollywodzki. Natomiast pytanie o AV-ki nie może być pytaniem Graczy do MG, na którym chcą go zagiąć i wykorzystać brak możliwości logicznego wytłumaczenia czegoś. Pytanie odbiłbym piłeczką do Graczy: jeśli nie mają umiejętności na odpowiednim poziomie rzucam "nie znasz się na tym, choć zawsze Cie to intrygowało", jeśli mają projektowanie AV-ek na 10 mówię: "no właśnie, wytłumacz mi to" :).
Mój wniosek taki: czy naprawdę musimy znać odpowiedź, by dobrze się bawić?
Ostatnio zmieniony przez koszal dnia Sob 28 Paź, 2006 18:24, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry » |
|
|
vendeta Prezes
Dołączył: 24 Paź 2006 Posty: 215 Skąd: Warszawa-Wawer
|
Wysłany: Sob 28 Paź, 2006 7:34 Temat postu: |
|
|
LOL :) dobre Koszal... |
|
Powrót do góry » |
|
|
BLACKs Śmieciarz
Dołączył: 28 Paź 2006 Posty: 18 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 28 Paź, 2006 19:49 Temat postu: |
|
|
Ja zgadzam się z tymi przeciwnościami - AVki dają dobre zasady, ale są nielogiczne, a ja jako MG w CP zawsze dbam o jakieś naukowe podłoże systemu. Dlatego używam AV jako hm... "Prototypów" czy też nowej gałęzi transportu, która się coraz dynamiczniej rozwija. Nie ma zasięgu większego prawie dwukrotnie, hamowanie jest zmniejszone.
A z resztą, który z krawędziarskich BG dorobi się dobrej AVki w swoim życiu? U mnie BG żeby być dobrym BG rozwijają się tak około 30 sesji, wtedy mogą sobie powalczyć z dobrym EuroSolosem (typu Morgana) i wyjść na krytycznych albo śmiertelnych 1. Dlatego zanim BG dostają AVkę, widzą ją tylko w działaniach korporacji, itp.
Można jeszcze grać z przymknięciem oka - w końcu Cyberpunk to Cyberpunk, nie wiemy jak dokładnie działają niektóre cyborgizacje, więc odrzucanie AVek jest tak, jakbyśmy odrzucili wszczepy, bo nie wiemy czy to jest do końca możliwe :). Chyba optymalnym rozwiązaniem będzie zmniejszenie nieco atrybutów tych pojazdów. |
|
Powrót do góry » |
|
|
koszal Goniec
Dołączył: 27 Paź 2006 Posty: 146 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Sob 28 Paź, 2006 21:09 Temat postu: |
|
|
Cóż, ja czasem daję chłopcom zabawki do dyspozycji. w uznaniu zasług np. raz mieli odtsawić świetna furę dla jednego klienta, cała sesja na zabawę av-ką. Poza tym, jak są to chyba czasem sie chłopcom należy. Kwestia konwencji. |
|
Powrót do góry » |
|
|
vendeta Prezes
Dołączył: 24 Paź 2006 Posty: 215 Skąd: Warszawa-Wawer
|
Wysłany: Sob 28 Paź, 2006 21:50 Temat postu: |
|
|
...konwencji i dostępności kasy.
Tia. Ale czasem moi gracze nie grają nędznych krawędziarzy, a poważne szychy korporacji. Przez co dostęp do "możliwości" AV-ek większe. |
|
Powrót do góry » |
|
|
koszal Goniec
Dołączył: 27 Paź 2006 Posty: 146 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Nie 29 Paź, 2006 20:36 Temat postu: |
|
|
Dokładnie. Tak z ciekawości.. czy wtedy sugerują Ci "hej, ten Mach co go pożyczylismy jest za dobry, trzeba go jakoś ograniczyć" ?
I żeby nie było nieporozumień, nie daje Graczom wszystkiego i w tonach. Zaleznie kim chcą grać. Czasem więc tną rowerami po strefie walki, uciekając przed wierzycielem, czasem lecą korporacyjnym Machem do Iraku, żeby podjąć dyskusję na temat przetargu o systemach zabezpieczeń w sieci, dla tego państwa. Odpowiedni poziom dla odpowiednich zadań. Proste. |
|
Powrót do góry » |
|
|
vendeta Prezes
Dołączył: 24 Paź 2006 Posty: 215 Skąd: Warszawa-Wawer
|
Wysłany: Wto 31 Paź, 2006 7:50 Temat postu: |
|
|
koszal napisał: |
Dokładnie. Tak z ciekawości.. czy wtedy sugerują Ci "hej, ten Mach co go pożyczylismy jest za dobry, trzeba go jakoś ograniczyć" ?
I żeby nie było nieporozumień, nie daje Graczom wszystkiego i w tonach. |
Dla cieniutkich graczy prowadzenie krawędziażom bez pieniędzy jest bardzo proste. Gorzej wygląda sprawa, gdy przygoda ma opierać się nie na nędznej potrzebie posiadania kasy, ale zwiększenia zasięgu wpływów, wykończenia konkurencji (NIE W DOSŁOWNY SPOSÓB :))). Uwierzcie mi, ze prymitywna zaborczość w kwesti kasy, jest NICZYM w obliczu zazdrości lub walki o prestiz :)...
Ale trzeba umieć prowadzić takie gierki... |
|
Powrót do góry » |
|
|
koszal Goniec
Dołączył: 27 Paź 2006 Posty: 146 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Wto 31 Paź, 2006 12:02 Temat postu: |
|
|
Ależ dokładnie to samo miałem na myśli, choć może nie wyjaśniłem się dość precyzyjnie. Całe ta sprzętowa otoczka to tylko klimatyczny krajobraz, nic więcej. Odbiegliśmy jednak od tematu uciekając troszkę w styl. |
|
Powrót do góry » |
|
|
hctob Śmieciarz
Dołączył: 28 Paź 2006 Posty: 30 Skąd: Dzika strefa
|
Wysłany: Sro 01 Lis, 2006 9:36 Temat postu: |
|
|
BLACKs napisał: |
A z resztą, który z krawędziarskich BG dorobi się dobrej AVki w swoim życiu? |
Dorobi? Stary... Musiałeś mieć potulnych graczy;) Gdy raz prowadziłem sesję nowej grupie chłopaki zamówili taksówkę AeroCab (głównie AV i koptery wszelkiej maści) i ją po prostu ukradli:) Z początku nie wiedziałem co jest grane, bo pierwszy raz się z taką sytuacją spotkałem ale dość szybko opanowałem kryzys;)
A jeśli chodzi o wykorzystanie ich w grze, traktuje je raczej jako "samochody przyszłości", forma przejściowa pomiędzy samolotem a helikopterem, nie wnikając szczególnie w parametry. Kij z tym jak to działa, ważne, że się sprzedaje;) Oczywiście, bez przesady. Prawa fizyki obowiązują wszystkich (wbrew opiniom niektórych graczy;)). |
|
Powrót do góry » |
|
|
BLACKs Śmieciarz
Dołączył: 28 Paź 2006 Posty: 18 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sro 01 Lis, 2006 10:55 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Dorobi? Stary... Musiałeś mieć potulnych graczy;) Gdy raz prowadziłem sesję nowej grupie chłopaki zamówili taksówkę AeroCab (głównie AV i koptery wszelkiej maści) i ją po prostu ukradli:) Z początku nie wiedziałem co jest grane, bo pierwszy raz się z taką sytuacją spotkałem ale dość szybko opanowałem kryzys;) |
Hm, raczej im to nie przyszło do głowy :). Bo normalnie to kradli ciężarówki, samochody... Utemperowałem ich gdy chcieli ukraść autobus BUNKIER, wtedy nie dali rady i już więcej niczego nie chcieli kraść. :]
A poza tym, tak jak pisze w podręczniku do CP: "schowali broń, to ją ukradnij". Więc dlaczego nie pozbawić ich możliwości AVki? Chociaż taka zabawa na dłuższą metę się nie opłaca, bo BG poczują się kontrolowani. A hctob prezentuje bardzo dobre nastawienie do AVek :). |
|
Powrót do góry » |
|
|
vendeta Prezes
Dołączył: 24 Paź 2006 Posty: 215 Skąd: Warszawa-Wawer
|
Wysłany: Sro 01 Lis, 2006 11:27 Temat postu: |
|
|
Dobra. Wiec teraz taka sprawa. AVki = pojazdy przyszlosci made by cyberpunk. Nie zastanawiajmy się jak dzialaja... ale je ukradnijmy.
No wlasnie. Jak zabezpieczyc AV-ke przed porwaniem??? (przypominam ze powszechne sa uslugi AV-Taxi) |
|
Powrót do góry » |
|
|
hctob Śmieciarz
Dołączył: 28 Paź 2006 Posty: 30 Skąd: Dzika strefa
|
Wysłany: Sro 01 Lis, 2006 11:37 Temat postu: |
|
|
Po prostu nie wolno popadać w skrajności.
Cyberpunk 2020 to gra opisująca świat przyszłości. Zwracam uwagę na słowo przyszłość. Przyszłość to pewna wizja, koncepcja. AV są jej częścią. Nie bierzmy poważnie czegoś, co tak na prawdę nie istnieje! Do cholery, skąd mam wiedzieć jak to działa skoro to nawet nie zostało jeszcze zbudowane? :)
Na pewno znacie Zasady. Jedna z nich mówi: Styl ponad Treścią. Nie ważne jak to działa. Ważne że fajnie wygląda i się sprawdza!:)
A jeśli są gracze, którzy wykorzystują luki systemu dla własnych korzyści, to są zwykli egoiści;) |
|
Powrót do góry » |
|
|
|