Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tupteq Członek Rady Nadzorczej
Dołączył: 26 Paź 2006 Posty: 160 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto 27 Lut, 2007 23:16 Temat postu: Szczęście po raz n-ty |
|
|
Jakiś czas temu, przy okazji powrotu do grania w CP2020, rozmawiałem z Cyberkozą na temat cechy Szczęście i mimo, że jemu moje pomysły nie do końca przypadły do gustu, to tutaj się nimi podzielę.
Po pierwsze wydaje mi się, że szczęście gra zbyt małą rolę w życiu cyberpunka używającego zasad z podstawki. Gracze często oszczędzają na tym atrybucie nie uznając go za użyteczny. Żeby to zmienić pomyślałem o dopakowaniu szczęścia, a także o częstszym wykorzystaniu go w grze.
Pomysły nie są całkiem nowe i bazują na przemyśleniach innych ludzi zmartwionych marnością szczęścia, ale wszystko oparłem na troszkę innym założeniu. Ale do rzeczy:
- szczęście dodawane jest do wartości na kostkach (nie do całkowitej sumy)
- 1 SZ przed rzutem = +1 do liczby oczek na kostce
- 2 SZ po rzucie = +1 do liczby oczek na kostce
- 3 SZ przerzut
- 2 SZ pozwala na zmianę o 1 rzutu lokację trafienia (tylko po rzucie)
- wartość na kostce (po modyfikacji przez SZ) nie może przekroczyć 10 i każda większa liczba oznacza 10
- na pojedyncza akcję można wydac max 4 punkty SZ (zapobiega to przegieciom)
Co z tego wynika?
Wydanie już jednego punktu SZ przed rzutem gwarantuje, że nie będzie pecha (bo 1+1=2) i zwiększa dwukrotnie szansę krytycznego sukcesu (przu rzucie 9 albo 10).
Zakres możliwych do otrzymania wyników nie zmienia się, czyli maksymalnie gracz może wyrzucić 10+10. Czyli szczęściaż może i ma szansę zrobić coś lepiej, ale siebie nie przeskoczy (przy standardowych zasadach teoretycznie mógł mieć wynik nawet 10+10+10SZ).
Przy wydaniu maksimum (czyli 4) punktów SZ przed rzutem gracz na pewno ma na kostce 5, a jednocześnie ma 50% szans na przerzut. Całkiem nieźle, ale bez przegięcia.
Ograniczenie 4 punktów na akcję działa w wielu miejscach, np.:
- jeśli gracz wyda 2 SZ przed rzutem, to może jeszcze podnieść wynik po rzucie, ale już tylko o 1 (no i nie może powtórzyć rzutu, bo to kosztuje 3)
- jeśli gracz powtarza rzut (za 3 SZ), to do powtórnego rzutu zostaje mu już tylko 1 punkt
- po rzucie wynik można podnieść co najwyżej o 2 oczka (2 x 2 SZ = 4)
- ...
Zastanawiam się też nad jakims powiązaniem szczęścia z prawdopodobieństwem pecha po wyrzuceniu 1 na kostce, ale jeszcze nie mam nic konkretnego w głowie. Myślę, że kwestię pecha rozwinę jeszcze w osobnym wątku, a tymczasem czekam na komentarze odnośnie n-tej odsłony szczęścia :) |
|
Powrót do góry » |
|
|
Horus Śmieciarz
Dołączył: 07 Mar 2007 Posty: 4
|
Wysłany: Sob 17 Mar, 2007 11:44 Temat postu: |
|
|
Wole opcje z kartami szczęścia ze strony blackhammerowskiej. |
|
Powrót do góry » |
|
|
Artix Diler
Dołączył: 12 Gru 2006 Posty: 271 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 18 Mar, 2007 17:57 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem szczescie powinno sie zostawic w spokoju poniewaz bylo jedynie malym dodatkiem dla urozmaicenia, ktore inne gry rpg nie maja. Uwazam, ze szczescie powstalo aby pomoc w sytuacjach extremalnych np. dobry gracz, ktory naprawde umie grac dostal z zaskoczenia serie w plecy. Normalnie by umarl ale ma do dyspozycji szczescie, ktore ocali mu dupsko. Taki system jaki podano wyzej jest calkiem dobry ale bedziemy sie bardziej skupiac na szczesciu a nie na grze. _________________ Artix |
|
Powrót do góry » |
|
|
Cashtan Śmieciarz
Dołączył: 31 Paź 2006 Posty: 42 Skąd: Wolne Miasto Gdańsk
|
Wysłany: Nie 18 Mar, 2007 18:16 Temat postu: |
|
|
Artix napisał: |
np. dobry gracz, ktory naprawde umie grac dostal z zaskoczenia serie w plecy. Normalnie by umarl ale ma do dyspozycji szczescie, ktore ocali mu dupsko. |
A jaki sposób szczęście miałby go uchronić przed śmiercią od serii w plecy (według oficjalnych zasad)?
Sam myślałem nad trochę inna modyfikacją szczęścia. A mianowicie oprócz zwykłych zasad jego użycia, gracz mógłby zastąpić aktualną wartością szczęścia (czyli tyle ile mu jeszcze zostało punktów szczęścia) inną cechę LUB umiejętność na czas jednego testu. Takie użycie kosztowałoby 1-2 punkty szczęścia. Spowodowałoby to spore zwiększenie znaczenia tego atrybutu, ale według mnie to dobrze bo obecnie jest on strasznie zaniedbywany przez moich graczy (nie pamiętam, by któryś gracz dał więcej niż 4 punkty na tę cechę). |
|
Powrót do góry » |
|
|
Lukasz Specjalista
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 59
|
Wysłany: Sro 21 Mar, 2007 9:07 Temat postu: |
|
|
Musicie częściej używać granatów, wtedy szczęście szybko się przyda ;-)
U mnie gracze dobrze wiedzą, że szczęście jest istotne w grze, wykorzystuję je w wielu sytuacjach, gdzie nie można zastosować innych umiejętności. Wyobraźcie sobie twarz gracza, gdzie całe jego życie zależy od jednego rzutu kostką??? Makabryczne ;-) |
|
Powrót do góry » |
|
|
Artix Diler
Dołączył: 12 Gru 2006 Posty: 271 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 23 Mar, 2007 17:06 Temat postu: |
|
|
Eee tam... caly czas mam doczynienia z akcjami gdzie jeden rzut kostka sadzi o wszystkim. Dzieki testom zachowania przytomnosci mozem juz miec problemy od malej rany. _________________ Artix |
|
Powrót do góry » |
|
|
Lukasz Specjalista
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 59
|
Wysłany: Pią 23 Mar, 2007 18:09 Temat postu: |
|
|
Problemy to możesz mieć jak cię osa użądli, a jak granat urwie ci nogę lub rękę to masz przechlapane, zwłaszcza jak jesteś w środku akcji ;-)
A jak nigdy nie stosowaliście tej opcji (urywanie rąk i nóg) to się zastanówcie skąd biorą się na Ulicy ludzie z protezami? Każdy normalny świr zrobił by sobie pełną konwersję a nie sztukował po kawałku (tu rączkę, a tu nóżkę).
Jak raz granatem urwiesz komuś nogę bo mu rzut na SZ nie wyszedł to przy najbliższej okazji jego SZ nie będzie już tak niskie ;D |
|
Powrót do góry » |
|
|
Artix Diler
Dołączył: 12 Gru 2006 Posty: 271 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 23 Mar, 2007 18:13 Temat postu: |
|
|
Do granatow to ja nie mam pretensji. Od postrzalu masz klopoty a jak oberwiesz granatem to DOPIERO masz klopoty. Oczywiscie stosuje utrate konczyn i ile razy zdarzylo mi sie sluchac uboewania graczy nad stracona konczyna. (jeden moj gracz stracil chyba 3 razy noge i to caly czas lewa) _________________ Artix |
|
Powrót do góry » |
|
|
Jinn Śmieciarz
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 9 Skąd: była Stolica
|
Wysłany: Pią 23 Mar, 2007 20:41 Temat postu: |
|
|
Raczej nigdy nie wykorzystywałam szczęścia.
Jeżeli gracz nie wykazał się głupotą a jest potrzebny w scenariuszu albo jego gra mi się podoba to przetrwa i granat.
Już o nie o takich rzeczach słyszałam i czytałam. |
|
Powrót do góry » |
|
|
Artix Diler
Dołączył: 12 Gru 2006 Posty: 271 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 24 Mar, 2007 19:46 Temat postu: |
|
|
Jinn napisał: |
Raczej nigdy nie wykorzystywałam szczęścia.
|
No nie ladnie. W pelni nie wykorzystujesz mozliwosci cp. _________________ Artix |
|
Powrót do góry » |
|
|
|