FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zdolności parapsychiczne
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Forum Night City Limits Strona Główna » Zasady...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Simbianus
Uliczny Punk


Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 66
Skąd: Siedlce

 Post Wysłany: Pią 19 Sty, 2007 23:28    Temat postu: Zdolności parapsychiczne
Odpowiedz z cytatem

Pamieta ktos moze tak tekst w SP Magii i Mieczu na temat zdolnosci parapsychicznych w CP? Uzywal ktos tego kiedys na sesji? Wlasnie zastanawiam sie jak postac wykorzystujaca te zdolnosci wplynelyby na rozwoj swiata ukazanego w CP. Bo w sumie to zarysowalby sie nam niezly konflikt o charakterze ideologicznym.

Zawsze chcialem umiescic ten temat w swoich sesjach ale jakos nie zdolalem jeszcze wymyslic odpowiedniego wyjasnienia dla tak naglego pojawienia sie npc ze zdolnosciami... A mzoe po prostu za malo o tym myslalem.
 Powrót do góry »
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
nemo007
Śmieciarz


Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 40

 Post Wysłany: Sob 20 Sty, 2007 14:46    Temat postu:
Odpowiedz z cytatem

Mozesz ale ostrożnie nie mozesz nagle dac wiekszości populacji jtóra ma zdolności parapsychologiczne a nawet nie pozwalaj całej druzynie miec takich zdolnosci no chyba ze sa to pracownicy jakiejś tajnej organizacji militarnej lub rządowej.

A co do powstania takich zdolnosci to masz kilka sposobów

1 - realny czyli statystyczny raz na ileś osób populacji może urodzic sie ktos kto ma jekieś zdolnosci paranormalne, wybudzenie ze spiączki, czasem operacja np guza mózgu, jakaś trauma itp. zreszta czasem o nich słychac są to jasnowidze, medium, czasem telekinetycy, ale wiekszośc ludzi z takimi zdolnosciami albo trafia to psychiatryków (uznani za wariatów, dziwaków), nie ujawnia się (żeby za takich ich nie wzięto), lub czasem znika w dziwnych okolicznosciach (werbunek lub przejęcie do organizacji przykładem w czasach ZSRR rosjanie zbierali dzieci o takich zdolnosciach do tajnych osrodków KGB).

2 - Serialowy, naukowiec bawiacy sie genami, który spowodował zmiany u kilku dzieci, nowe lekarstwo dla kobiet w ciąży, meteor lub kometa napromieniujaca osoby o np krwi typu 0, mutacje od choroby, itp. Tu masz pole do popisu wystarczy obejrzeć kilka puszczanych seriali i filmów i dac trochę swoich pomysłów.


3 nieprawdopodobne choc nigdy nie wiadomo - tu masz porwania przez obcych (przykładem nowy serial 4400 na 1 programie telewizji), kontakty z nimi, lub sami obcy którzy sa wśród nas i maja zdolnosci które dla nich sa normalnymi a którzy ludzie uznaja za parapsychiczne (niestety zeby to zastosowac musisz miec naprawde dobrego gracza który mógłby to odegrać).

Z tym ze ten trzeci sposób to tzw wyzsza szkoła jazdy i trzeba miec troche wiadomosci z zakresu kosmologii i tzw nauki alternatywnej takiej jak atlantyda, agharta, kosmici itp. Dlatego polecam głównie dwa pierwsze sposoby na dodanie parapsychologii do sesji ale róbcie to ostroznie i naprawde rzadko pozwalajcie komuś na podobne zdolnosci.
 Powrót do góry »
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Simbianus
Uliczny Punk


Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 66
Skąd: Siedlce

 Post Wysłany: Sro 06 Cze, 2007 22:01    Temat postu:
Odpowiedz z cytatem

a wlasnie, skoro juz piszemy o temacie zdonosci parapsychicznych to czy myslicie ze takie zjawiska moga istniec? Czy telekineza, czytanie umysly sa mozliwe wedlug Was? Bo w sumie trzeba pamietac ze ogromna czesc naszego mozgu jest niezbadana. Zastanawiajace prawda?
 Powrót do góry »
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Gentleman White
Śmieciarz


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 29
Skąd: War'saw

 Post Wysłany: Sro 06 Cze, 2007 22:42    Temat postu:
Odpowiedz z cytatem

Moim zdaniem najciekawsza jest jednak Projekcja Astralna. Możliwość opuszczenia swojego fizycznego ciała i nieograniczona umysłowa podróż jest ekscytująca. To jest jak przejście w inny wymiar przy jednoczesnym nie opuszczaniu tego.
Mam jednak wrażenie, że większość artykułów to jedynie laikowe dywagację. Przykładem tego o czym mówię może być ta strona.
Jestem też katolikiem, więc ograniczam się jedynie do wiedzy ogólnej. Nie będę próbował odkrywać i rozbudzać swoich talentów.Wolę nie zagłębiać się w swój umysł. Dopuszczam istnienie zdolności parapsychicznych jedynie w komiksach o X-menach.[/url][/code]
_________________
דאוס אקס מכינה
 Powrót do góry »
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Tupteq
Członek Rady Nadzorczej


Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 160
Skąd: Rzeszów

 Post Wysłany: Sro 06 Cze, 2007 23:36    Temat postu:
Odpowiedz z cytatem

Simbianus napisał:
Czy telekineza, czytanie umysly sa mozliwe wedlug Was? Bo w sumie trzeba pamietac ze ogromna czesc naszego mozgu jest niezbadana. Zastanawiajace prawda?


Te zdolności (jeśli istnieją), to moim zdaniem niewiele mają wspólnego z mózgiem, ale (też moim zdaniem) nie istnieją.
 Powrót do góry »
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
koszal
Goniec


Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 146
Skąd: Bełchatów

 Post Wysłany: Pon 18 Cze, 2007 22:47    Temat postu:
Odpowiedz z cytatem

Zdolności parapsychiczne w cyberze...
1. Zupełnie nie pasują do klimatu.
2. Pasują IDEALNIE do klimatu.

Ponieważ interesuje cię raczej aspekt drugi już wyjaśniam jak "wetknąć" popaprańca na sesję.
Cyberpunk to krawędź, ucieczka przed rzeczywistością i bunt. To idealizm, własna kreacja rzeczywistości i pełen odjazd dla BG z jednoczesnym maksymalnym wykorzystaniem technologicznego zaplecza. Stąd, jesli chcesz wprowadzić na sesję element PSI proponuję, byś skorzystał z tych mnałych wskazówek:
- uczyń z daru postaci ( gdyż danie takiej zdolności postaci jest lepsze niż danie jej NPC, Gracz doceni taką rzecz, natomiast gdy dasz ją NPC- przeciwnikowi, będzie mieć żal, że przepakerzasz potencjalnych wrogów bez nutki wyjaśnienia- ufo, genetyka itp nie załatwią sprawy, a wypadku daru dla BG najlepszy efekt uzyskasz nie tłumacząc niczego- "jest i już") przeszkodę, niech nie czuje się lepszym człowiekiem, ale upośledzonym tworem, istotą pozbawioną poczucia człowieczeństwa (nie, nie mordercą), wyrzutkiem, którego inne dzieci się bały, na którego zawsze warczą psy i psują mu się baterie w odtwarzaczu chipów, niech czuje, że jest "inny" i niech mu będzie z tym źle;
- niech dar działa chaotycznie, ale unikaj widowiskowości, skala minimalna bardziej "pobudza" emocje niż fajerwerki (zatem niech nie rzuca samochodami siłą woli, a raczej robi rzeczy, które potencjalny cywil uzna za przypadki- np. koleś, który wkurw.. BG przewraca się na prostej drodze itp), raz dar działa raz nie, postać powoli- bardzo powoli odkrywa, że dar posiada,
- żadnych źródeł, wskazówek, mentorów, wszystko raczej niech będzie szarlatanerią, gdy już odkryje, że coś jest z nim nie tak i zacznie szukać autorytetów,
- psychoza, oprócz "normalnie" działającej mocy, którą zdecydujesz się wzbudzić w swoim Graczu wkręć mu jakąś bzdurę o rzeczywistości, przywidzenia, może poczucie bycia boskim posłańcem, czy narzędziem prstarej cywilzacji, w każdym razie nich bedzie to aż nadto jawnym objawem swositego dziwactwa w postrzeganiu rzeczywistości i najważniejsze w tym, żeby Gracz obdarzony darem uważał, że jego światopogląd jest zdecydowanie słuszny, natomiast reszta drużyny niech ma go za pomyleńca, postaraj się, aby istniały luki w światopoglądzie BG obdarzonego darem, przykład: koleś zostaje potrącony przez samochód na oczach kumpli, reflektor rozbija się o jego twarz brutalnie ją maskarując, kumple ratują go od wyciągnięcia nóżek. Tę samą sytuację opisz na osobności Graczowi w powiedzmy tai sposób- "nagle ujrzałeś światło, olsniewający, piękny zarazem snop jasności, który wypełnił Twój umysł, poczułeś dotyk nieziemskiej siły, a jej moc powaliła cię na kolana" Dodaj do tego element prochów, alkoholu itp... niech tylko ten Gracz ma wrażenie, że coś zaszło, a reszta drużyny niech mu nie wierzy. Niech każda sytuacja ma dwoiste wyjaśnienie.
-poprzedni punkt ma związek z tym, że ludzie obdarzeni pewnymi zdolnościami w 90% przypadków gubią się w rzeczywistości i kończą w zakładch zamkniętych. Umysł kształtowany latami przez wpływ społeczny w przypadku rzeczy niepasujących do posiadanego schematu prawideł rzeczywistości doznaje ogromnego dysonansu poznawczego, starając się zracjonalizować pewne zjawiska. Racjonalizacja nie oznacza tu wcale sensownego wytłumaczenia, ale mówi o tym, że psychika przyjmuje najprzyjemniejsze metody wyjaśnienia samemu sobie pewnych nieścisłości. Dzieje się tak ponieważ z reguły brakuje narzędzi, by obalić tok rozumowania osoby obdarzonej nadprzyrodzonymi umiejętnościami (gdyż natury ich samych wyjaśnić się zazwyczaj nie da), stąd nie mogąc obalić, ani potwierdzić wygodnej teorii wyjaśniającej działanie daru, jaką przyjął umysł ofiary (daru), by ratować się przed szaleństwem wynikającym ze sprzeczności rzeczywistości z włąsnymi mozliwościami każda, nawet najbardziej nieprawdopodobna teoria staje się dla obdarowanego fundamentem nowej rzeczywistości, którego nie ruszą nawet najmocniejsze argumenty zewnętrzne.
Troszkę się rozkręciłem, ale temat dotknął dawno juz porzuconej przeze mnie pasji, wybiegającej poza kanwy CP, czy RPG wogóle. Mówiąc krótko i prosto, zdarzyło mi się poznać osoby, że tak powiem nieprzeciętne, ale większość z nich prędzej, czy później tonęła w odmętach własnego umysłu, próbującego wytłumaczyć swoisty stan rzeczy. Co ciekawe, jedynym lekiem była pokorna zgoda na zaistniałą zdolność, zaś zgubą były próby racjonalizacji, które w prawie każdym znanym mi wypadku prowadziły do megalomanii, samotności i lęku.
 Powrót do góry »
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Tupteq
Członek Rady Nadzorczej


Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 160
Skąd: Rzeszów

 Post Wysłany: Wto 19 Cze, 2007 0:20    Temat postu:
Odpowiedz z cytatem

jak już się tak rozpisałeś, to i ja dodam swoje 3 eurocenty na temat jak wprowadzić PSI do gry, a konkretniej jak zrobić to nieprzyjemnym i trudnym do przełkniecia przez gracza:
- choroba - postać odkrywa, że moc jego umysłu rośnie, niemalże z dnia na dzień, jednakże doświadcza od czasu do czasu bólów głowy albo traci przytomność. Idzie do lekarza, diagnoza - nieoperowalny guz mózgu, ma przed soba kilka miesięcy życia, ale postać nie rozumuje już ja zwykły człowiek, chce wykorzystać ten czas, a także swoje nowe (rosnące wraz z guzem) zdolności (na podstawie filmu Phenomenon z Johnem Travoltą).
- specyficzne warunki - postać jest genialnym technikiem, potrafi skonstruować rzeczy, o których nie śniło się najmedrszym jajogłowym. Jest tylko jedno "ale" - cudowny akt twórczy przebiega tylko w stanie kompletnego upojenia alkoholowego. Geniusz po wytrzeźwieniu nie zawsze wie co też to genialnego skonstruował (na podstawie opowiadań Henrego Kutnera).
- fatum - postać posiada dar, jednak razem z darem otrzymał także przekleństwo. Na przykład ściąga pioruny i ilekroć nad jego głową szaleje burza, to pioruny zawsze starają się w niego trafić.
- poszukiwany - poszukiwana - postać swoimi zdolnościami zainteresowała samego Saburo, na szczęście nie zoastała jeszcze dokładnie namierzona, więc jest jeszcze szansa ocalić skórę.
- mutacja - mieszanka powyższych czterech w dowolnych proporcjach. Na przykład - mutacja wywołana przez korporacyjnego retrowirusa, mająca paskudne skutki uboczne (choroba), a jednocześnie korporacja szuka zaginionego króliczka doświadczalnego (poszukiwany). Można mnożyć przykłady, ale wszyskie nastepne wychodzą mi jakoś X-Menowo.

P.S. Ja tam nie wierzę w takoweż zdolności i mimo iż poznałem parę osób uznających się za "obdarzonych", to nikt nigdy nie dostarczył choćby cienia czegoś, co można by uznać za dowód :P
 Powrót do góry »
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Cashtan
Śmieciarz


Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 42
Skąd: Wolne Miasto Gdańsk

 Post Wysłany: Sob 21 Lip, 2007 1:33    Temat postu:
Odpowiedz z cytatem

Ja na przykład potrafię siłą woli przenosić przedmioty, żaden problem!
Jak?
Metoda 1:
Siłą swojego umysłu wysyłam impulsy, które następnie wędrują nerwami do mięśni ręki, która podnosi i przesuwa przedmiot. Radzę popróbować, po pewnej praktyce to nic trudnego ;)
Metoda 2:
Podobnie jak w Metodzie 1, z tym że impulsy wędrują do mięśni przepony, żebrowych i poruszających strunami głosowymi. W ten sposób generuje falę dźwiękową niosącą informację "przepraszam, czy mógłbyś podać mi ten przedmiot?". Jeżeli informacja trafi do istoty zdolnej ją odebrać i zrozumieć, to z dość dużym prawdopodobieństwem udaje się osiągnąć zjawisko przenoszenia przedmiotów :)

Krótko mówiąc, jak najbardziej wierzę w siłę ludzkiego umysłu!

A jeżeli chodzi o zdolności PSI w Cyberze to mam kilka pomysłów:

Powiedzmy, że postać została ciężko ranna/chora tak, że koszty wyleczenia znacznie przekraczają jej możliwości finansowe (bo który z ulicznych punków dba o ubezpieczenie zdrowotne?). Nagle odnajduje go przedstawiciel jednej z korporacji oferujący przetestowanie na postaci eksperymentalnej metody leczenia. Postać raczej sie zgadza, ponieważ zawsze to jakaś szansa. Tak więc udaje się do tajnej kliniki gdzie ma zostać poddana operacji. Gdy budzi się z narkozy, dowiaduje się, że przeleżał w śpiączce ileś tam dni, ale operacja się udała, ma doskonałe wyniki i wrócił do zdrowia! Po jakimś czasie odkrywa, że terapia miała dodatkowe skutki - może czytać w myślach / lewitować / przenosić myślą przedmioty czy cokolwiek innego. Postać uczy się używać swoich zdolności, zaczyna się do nich przyzwyczajać do czasu gdy... Bach oślepia ją jasne światło, które po przyzwyczajeniu oczu okazuje się kliniczną lampą. Zauważa nad sobą zatroskane twarze nachylonych kumpli, którzy próbują go obudzić... Morał historii jest taki, że korporacja zamiast go uleczyć zrobiła z niego królika doświadczalnego dla nowego typu braindance, a jego kumple w końcu go odnaleźli i postanowili uwolnić.

Inny pomysł to takie pseudo PSI:
Pewna korporacja (nazwijmy ją korporacją X) wypuszcza na rynek bardzo tani (dostępny prawie dla każdego) model procesora neuralnego wraz z zintegrowanym cyberdeckiem. "Nareszcie sieć będzie dostępna dla wszystkich!", a przynajmniej tak mówią reklamy. To czego nikt nie wie, to to że cyberdecki mają ukrytego backdoora, dzięki któremu można zdalnie zainstalować w nim oprogramowanie bez wiedzy użytkownika. W ten sposób korporacja X zamierza użyć sprzedawanych za bezcen procesorów do sterowania ludźmi. Kontrola może być bardzo subtelna - podświadome przekazy skłaniające ofiarę do wykonywania danej czynności, nieznaczne modyfikacje postrzegania rzeczywistości, ale też i bardzo bezpośrednie - za pomocą odpowiedniego programu agent korporacji X mógłby nawet przejąć kontrolę nad ciałem wybranej ofiary.
Bez wiedzy o "specjalnych funkcjach" nowego procesora neuralnego netrunnerzy z korporacji X mogliby się wydawać psionikami - mogliby sterować innymi ludźmi, czytać ich myśli (czy przynajmniej postrzegać za pomocą ich zmysłów), albo lewitować czy miotać ognistymi kulami (przez zafałszowanie rzeczywistości wtrąconymi wirtualnymi obrazami).
 Powrót do góry »
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Tupteq
Członek Rady Nadzorczej


Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 160
Skąd: Rzeszów

 Post Wysłany: Pon 23 Lip, 2007 14:03    Temat postu:
Odpowiedz z cytatem

Cashtan napisał:
Ja na przykład potrafię siłą woli przenosić przedmioty, żaden problem!

Kilka razy słyszałem podobne deklaracje, ale nigdy nitk mi nic takiego nie pokazał (zwykle tłumacząc się mętnie). Będę w Twojej okolicy gdzieś w połowie sierpnia, to może się jakoś ustawimy i zaprezentujesz mi jak to działa. Co Ty na to?

Cashtan napisał:
Bez wiedzy o "specjalnych funkcjach" nowego procesora neuralnego netrunnerzy z korporacji X mogliby się wydawać psionikami - mogliby sterować innymi ludźmi, czytać ich myśli (czy przynajmniej postrzegać za pomocą ich zmysłów), albo lewitować czy miotać ognistymi kulami (przez zafałszowanie rzeczywistości wtrąconymi wirtualnymi obrazami).

To trochę przypomina pomysły Marcina Przybyłka z Gamedecka - tam niektórzy nosili specjalne soczewki kontaktowe, które wyświetlały im dodatkowe dane z sieci (np. strukturę budynku, grubość ścian, pozycję innych ludzi z grupy itp.), ale po zhackowaniu tacy goście stawali się ślepi (hacker usuwał z ich pola widzenia obiekty) i mieli halucynacje.

I jeszcze jedna sprawa - chyba w Słuchajcie Głąby był tekst o tym jak używać netrunnera na co dzień i tam był pomysł takiego magika, który (nie wchodząc do sieci tylko używając komórkowego cyberdeka i różnego rozdaju programów kontlujących) mogł sprawić, że zablokowana winda się otwierała, albo automatyczny podnośnik zaatakował przeciwnika, który to (magik) mógł widzieć i słyszeć na duże odległości (dzięki kamerom i czujnikom) lub też zaglądać w przeszłość (archiwa) i przyszłość (plany i prognozy), a tekże mógł tworzyć iluzje (zmieniając obraz na wyświetlaczach i monitorach) itp. itd.
Nie jest to za bardzo PSI, ale daje podobne możliwości.
 Powrót do góry »
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Cashtan
Śmieciarz


Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 42
Skąd: Wolne Miasto Gdańsk

 Post Wysłany: Pon 23 Lip, 2007 14:59    Temat postu:
Odpowiedz z cytatem

Tupteq napisał:
Cashtan napisał:
Ja na przykład potrafię siłą woli przenosić przedmioty, żaden problem!

Kilka razy słyszałem podobne deklaracje, ale nigdy nitk mi nic takiego nie pokazał (zwykle tłumacząc się mętnie). Będę w Twojej okolicy gdzieś w połowie sierpnia, to może się jakoś ustawimy i zaprezentujesz mi jak to działa. Co Ty na to?

Heh, ale ja przecież podałem aż dwie metody na przesuwanie przedmiotów. Powiem więcej - po pewnej praktyce te metody są dostępne prawie dla każdego i powszechnie stosowane. Nigdy nie prosiłeś nikogo o podanie np. soli? Przecież w ten sposób (opisany w metodzie 2) uzyskujemy zjawisko telekinezy - czyli przenosimy przedmioty za pomocą myśli (w tym przypadku zwerbalizowanych).
.
.
.
Jeżeli ktoś jeszcze się nie zorientował to oczywiście jest żart, chociaż metody jak najbardziej działają :)
 Powrót do góry »
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Tupteq
Członek Rady Nadzorczej


Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 160
Skąd: Rzeszów

 Post Wysłany: Wto 24 Lip, 2007 12:37    Temat postu:
Odpowiedz z cytatem

Cashtan napisał:
Jeżeli ktoś jeszcze się nie zorientował to oczywiście jest żart, chociaż metody jak najbardziej działają :)

Ehh, ty prowokatorze! Zawsze byłem cięty na szarlatanów :)
No cóż, ja też nie mam czystego sumienia - trochę bluffowałem, bo raczej nie przewiduję podróży w Twoje okolice :P
 Powrót do góry »
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Night City Limits Strona Główna » Zasady...
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Solaris 1.12 phpBB theme/template © 2003 - 2006 Jakob Persson (readme)(forumthemes/bbstyles)

Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group