|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koszal Goniec
Dołączył: 27 Paź 2006 Posty: 146 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Sob 25 Lis, 2006 20:28 Temat postu: Z ostatniej sesji... |
|
|
Ostatnio straciłem kontrolę, juz nie pamiętam kiedy tak się śmaiłem na sesji. Była to moja druga, czy trzecia sesja z całkowice nową drużyną (w CP druga). Właściwie to nawet sesja nie była. a oto kilka kilka wstawek:
Gracz zdeklarowany jako bezwzględny solos, morderca korporacyjny, postrach ulicy.
MG: "OK, do rana jeszcze troszkę czasu, co robisz?"
Solos: "Hmmm. No dobra chłopcy. Idę śpiućkać..."
Ten sam solos poznaje w barze innego najemnika, widząc go pierwszy raz w życiu..
"Cześć! Jestem Otto!"- to mówiąc wstał i uśmiechnął się szeroko, oczy mu błyszczały radośnie, policzki czerwone, uścisnął dłoń drugiego Gracza i mocno nią potrząsnął- wyglądał przy tym jak napalony gej, który właśnie wyczaił szansę.
Koleś grający mafiosem do biznesmena pracującego dla Arasaki (miał przeniknąć w strukturę Arasaki, żeby dorwać jednego korpa):
"Wiesz, bo ja to robię w mafii i znam paru gości jakby co..."
Solos próbuje nawiązać kontakty w półświatku:
"Hej koleś, jest sprawa!"
"Czego chcesz frajerze?"
"Nie dałoby rady załatwić jakiegoś towaru? Jakiejś hery?"
"Ooo! Bezpośredni jesteś bardzo"
"No tak, jestem. No dałoby radę?... bo robię z kumplami imprezę... tak powiedzmy z kilogram..."
To nowa drużyna, oprócz jednego gościa, który przeleżał sesję na plecach, niewiele mieli kontaktu z RPG wogóle. Mimo wszystko mam nadzieję, że ich jeszcze urobię, gdyż postanowiłem zainwestować w nowych Graczy. Stara kadra się wykruszyła a ja nie chce, aby Cyber odszedł w zapomnienie w moich stronach. |
|
Powrót do góry » |
|
|
Qasz Uliczny Punk
Dołączył: 22 Lis 2006 Posty: 64 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Pon 11 Gru, 2006 7:36 Temat postu: |
|
|
Po akcji (jeden z graczy zabił 4 gliniarzy)
- MG, idę się zawszczepić, chcę sobie zrobić tatuaż na ręce, świecące Cop Killer z licznikiem zabitych gliniarzy (na gębie uśmiech od ucha do ucha)
Inny gracz:
- na czole sobie wydziaraj, szybciej zaczna do nas strzelać - nawet bez rzutu na spostrzegawczość :D.
Moich graczy czasem "straszę" że jak będą robili głupoty na sesji, to zabije im postacie spadajacą z okna donicą (oni oczywiscie wiedzą że żartuje, ale graja wg. zasad) i tak na jednej sesji gracz zrobił cos potwornie głupiego - widzi po mnie totalne załamanie, i mówi:
- Stary... prosze, tylko nie doniczką.
wszyscy buchnęli śmiechem :) _________________ Detonation is only beginning of explosion, implosion is the end. |
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|