|
  |   |   |
|
-350 był jednym z najchętniej kupowanych pikapów w Stanach Zjednoczonych. Jego nazwa - "Tonka" w języku Siuxów znaczyła tyle samo co "mocny". Samochód napędzany był sześciolitrowym, ośmiocylindrowym silnikiem o mocy 350KM. Nie musiał być ekonomiczny - wystarczyło, że był w stanie pociągnąć wagon kolejowy. A jednak firma pomyślała o oszczędnościach instalując w nim system HLA, który energię częstego hamowania magazynuje w specjalnym płynie, częściowo ją oddając po wdepnięciu pedału gazu. Zmniejszało to wyraźnie zużycie paliwa w cyklu miejskim. Komfort jaki oferuje "Tonka" porównywalny jest z dalekodystansową ciężarówką - i to dosłownie. Ogromna przestrzeń, setki kieszonek i schowków i rzecz najważniejsza - superwygodny fotel, żywcem wyjęty z autobusu. Dzięki temu trasa nawet na najgorszej drodze nie mogła być koszmarem dla kręgosłupa. Postęp wymusił przeróbki silników na CHOOH2, przez co F-350 nie jest równie mocna jak jej dieslowski oryginał. Coż z tego... Wygląda na to że model "Tonka" jest nie do zdarcia i wciąż liczne egzemplarze przechodzą z rąk do rąk - ma początku 2020 roku jeszcze w ręce użytkowników, ale już niedługo przyjdzie pora na kolekcjonerów. Wyposażenie dodatkowe : System Kontroli Zderzeń (trzypunkowe pasy), System Mawigacyjny, Klimatyzacja, Jazda Terenowa. [ Pomysł Autorski ] Opracował: Mike "Vendeta" Tarnowski
|