Pierwszym krokiem było zlikwidowanie źródeł hałasu. Wpierw zabrano się za silniki potem za usztywnienie konstrukcji. Na deser pozostawiono największy problem, bowiem większość hałasu było powodowane przez tylne śmigło. W teorii bez niego helikopter kręciłby się jak "bąk" i nie można by było mówić o kontrolowanym locie przez pilota maszyny. Francuska firma Aerospatiale opracowała zgrabny system wyciszający tylny wirnik umieszczając go w środku ogona. Rozwiązanie niestety nie było na tyle skuteczne by nadawało się do zastosowania w operacjach specjalnych. Wkrótce potem pojawiła się w USA koncepcja NOTAR dopracowywana przez następne 10 lat. Polegała ona na całkowitym zrezygnowaniu ze źródła hałasu jakim jest tylny wirnik i zastąpeniu go belką ogonową z regulowaną na samym końcu dyszą. Powietrze zasysane przez silnik częściwo było wyrzucane przez wydech, część natomiast układem rur docierało do dyszy na belce ogonowej. Pęd powietrza generowany przez wirnik został zastąpiony samym pędem powietrza co okazało się rozwiązaniem niemalże rewolucyjnym. Co najważniejsze - dużo bezpieczniejszym, cichszym i bardziej niezawodnym. Jednak to wciaż było nie to. Wciaż helikoptery były słyszalne. Do czasu gdy nie zabrano się do problemu z "zupełnie innej strony".

Jedną z najściślej strzeżonych tajemnic wojskowych w USA w latach 90 były "czarne helikoptery" poruszające się całkowicie bezgłośnie w pobliżu baz. Świadkowie opisywali ich niewiarygodne możliwości cichego lotu. Opisywali wydarzenia gdzie helikoptery wisiały nad nimi i wywołując wicher od wirnika nie emitowały ŻADNEGO dźwięku.

To nie bajka. To było możliwe.

Uważa się, że technologia wojskowa wyprzedza technologię cywilną od 5 do 20 lat. Tutaj opóźnienie wynalezienia "cudownego urządzenia" w stosunku do wojska trwało mniej niż 10.

Czym jest dźwięk? Niewątpliwie jest to fala akustyczna rozchodząca się w sprężystych ośrodkach takich jak powietrze lub woda, posiadającą własne niepowtarzalne widmo odpowiedzialne za barwę dźwięku. To widmo może być widoczne na oscyloskopie i przeanalizowane, w taki sposób, że generator wytworzy antyfalę będąca lustrzanym odbiciem dźwięku który chcemy wyciszyć. Niezbyt skomplikowany układ elektroniczny z mikroprocesorem podłączony do zwykłej kolumny może generować antydźwięk i wytłumiać pomieszczenia czy nawet służyć jako tłumik w samochodzie(!). Zasadniczy problem leży jedynie w mocy takiego urządzenia oraz szybkości tworzenia antyfali akustycznej. Teoretycznie stosować można to wszędzie : od gospodarstwa domowego do czołgów, jednak istnieje jedna zasadnicza wada tego typu rozwiązania. Czym większe jest urządzenie powodujące szum, czym większy zasięg promienia działania antyszumu tym większy powoduje to wzrost poboru mocy. Innym problemem jest zwiększającą się masą i objętość danego urządzenia. Kolosalne znaczenie ma dostrojenie. Jak bowiem zrobić żeby w wyciszonym helikopterze można było swobodnie rozmawiać i żeby generator nie zagłuszył ludzkiego głosu?

Wynalezione i dopracowane przez firmę BELL Incorporated urządzenie nazwa się MR.MIXER. To skomplikowane urządzenie ma na celu zagłuszenie tylko konkretnych odgłosów i jest jednostką nadrzędną w najlepszych systemach antyakustycznych. Mieści się ono swobodnie w walizce - natomiast szybkością i mocą na pewno dorównuje wielu mniejszym superkomputerom. Zawiera własny wzmacniacz - posiada również głośniki niewielkiej mocy. Jest to urządzenie wyjmowalne z pojazdów firmy BELL i swobodnie może służyć jako pomoc w zagłuszaniu "prywatnych spotkań". Wraz z rewelacyjnym systemem NOTAR śmigłowce BELL`a są niezastąpionymi w każdej sytuacji. Nawet przy największych kłopotach. Dowodem na to jest ostatnio opracowany śmigłowiec oparty na starym modelu UH-1 Super Cobra. Jego możliwości są dużo większe w stosunku do poprzedników jednak największą zaletą jest oczywiście MR.MIXER.

Wyposażenie dodatkowe :
System kontroli uszkodzeń, Zakłócanie podczerwienne, System Kontroli Zderzeń, Fotele wyrzucane, Folia metalizowana, Flary, Radio wojskowe, Uklad szyfrujacy i deszyfrujacy, Złącze celownicze czasu rzeczywistego, MR.Mixer, Autopilot, Złącze cybernetyczne, ECCM, Sensory podczerwieni, Termograf, Noktowizor, Optyka z Zoomem, Magnetometr, Wykrywacz Radarów, Radar niskopułapowy, Radar oraz Identyifkator Radarowy, Radar Konturowy, Systemy nawigacyjne, Laser wskazujący.

Uzbrojenie :
Stabilizowany Minigun 7,62mm w wieżyczce pod kadłubem z celownikiem +2 (optyczny i laserowy) z zapasem 2000 sztuk amunicji. Na każdym z wysięgników (2) można umieścić do 10 slotów uzbrojenia

[ Pomysł autorski ]