|
  |   |   |
|
roku 1930 rosyjski konstruktor Fiodor Tokariev opracował nowy pistolet, opierając się na rozwiązaniach technicznych wziętych wprost z pistoletu Browninga. Broń tą produkowano w fabryce w Tule, stąd nazwa. Jeśli chodzi o wygląd, spluwa jest krótko mówiąc paskudna, ale kto by się przejmował, jeśli firmowa amunicja przechodzi przez kamizelkę jak przez masło? Dokładnie! Pocisk 7,62mm TT na 25 metrów jest w stanie przebić natowski hełm z lat 90-tych. Jednak zawsze były z nią problemy, bo nikt poza Ruskimi jej nie produkował. TT było często przerabiane na amunicję 9mm Para lub, o zgrozo, 9mm Makarov, co powodowało, że broń była do niczego. Pomimo blisko stu lat, "Tetetka" jest nadal używana, głównie przez uboższych bandziorów w Rosji. Żadna rewelacja, ale za taką cenę nie da się kupić nic lepszego. Aha - i rzadko się zacina, a to duży plus! [ Pomysł Autorski ] Garść cytatów :"Charoszyj pistoliet! Oczeń charoszyj!" - Ivan Dolvich, znany najemnik "Stuletni?! I co z tego, grunt, że strzela!" - Jacek "Jaca" Klepacki, solo z Warszawy Opracował: Łukasz "Mike Sterling" Marciniak
|