|
Dai Lung USAS-12 "Shorty" |
Cena: 2000e$ |
* ukrycie "pod płaszczem" tylko z wyjętym bądź krótkim magazynkiem
Typ |
Celność |
Dostępność |
Ukrywalność |
Obrażenia |
Kaliber |
#poc. w mag. |
ROF |
Zawodność |
Zasięg |
KAR |
-1 |
Rzadka |
N/D* |
4k6 |
12ga |
10/20* |
1/10 |
ZW |
25m |
amiętam, że gdy zobaczyłem tą spluwę w rękach jednego z moich przyjaciół to pierwsza rzecz, którą powiedziałem to : "O żesz kurwa... Skąd to masz?". Kumpel zbył mnie tajemniczym uśmiechem i oczywiście nic nie powiedział. Długo oglądaliśmy automata oceniając jakość roboty rusznikarza, który przerobił tego USAS`a. Z pozoru wyglądało to na porządną robotę, a jednak... Zaskoczenie przyszło podczas próbnego strzelania do koszy na śmieci. Ze względu na to, że suwadło uległo skróceniu, broń często się zacina i najczęściej przy wprowadzeniu PIERWSZEGO pocisku (1-2 na rzucie k10)! W trakcie strzelania jest to znacznie mniej odczuwalne, co wprawiło nas w solidne osłupienie bo tak naprawdę powinno być odwrotnie. W każdym bądź razie, nie było kosza na śmieci, który po wystrzeleniu dziesięciu pocisków nie stał się stertą porozrywanego metalu. Druga rzecz, która nas nieźle rozeźliła to cholerny magazynek, który jest stanowczo za duży by broń można było ukryć pod płaszczem, a chyba właśnie po to skrócono lufę i usnięto kolbę! Ciężar broni kompensuje odrzut ale brak kolby nieźle daje się we znaki nadgarstkom. Broni nie polecamy kobietkom...
[ Pomysł Autorski ]
|
|