 |
* z rozłożonym dwójnogiem (średni/daleki) oraz celownikiem +2 (średni, daleki, ekstremalny)
** poza granicami Polski Rzadka, a w Azji Unikalna
| Typ |
Celność |
Dostępność |
Ukrywalność |
Obrażenia |
Kaliber |
#poc. w mag. |
ROF |
Zawodność |
Zasięg |
| BC |
+1/+4* |
Kiepska** |
N |
5k10+10 |
12.7mm |
7 |
1 |
NZ |
1000m |
  olacy, długo pracowali na to by dorównać NATO-wskim sojusznikom. Ażeby tego dokonać, musieli wywalić stary sprzęt, zmodernizować to co ma na współczesnym polu bitwy sens bytu i zaprojektować bądź zakupić to, co jest obecnie na czele militarnej liście przebojów. W pierwszym rzucie do wymiany poszły myśliwce, w drugim transportery opancerzone, i w końcu w trzecim... rusznice przeciwpancerne. Wydawało się że po Drugiej Wojnie Światowej ich los jest już przesądzony. W obliczu potężnych czołowych pancerzy czołgów, a nawet wielu bocznych, jedyną skuteczną formą obrony stały się granatniki przeciwpancerne. Jednak wraz z upływem czasu, pojawiło się kupę lekkoopancerzonego "elektronicznego śmiecia", którego pancerz najczęściej nie przekraczał kilku bądź kilkunastu milimetrów. WKW (wielkokalibrowy karabin wyborowy) to całkowicie Polska rusznica niczym, nie odbiegająca od światowych standardów i nie ustepująca amerykańskim Barrettom, czy węgierskim Gepardom. Broń trafiła na wyposażenie brygad zintegrowanych z NATO. Używana jest jedynie przez Wojsko Polskie.
Uwaga : Ze względu na to, że broń jest w posiadaniu tylko i wyłącznie wojska, do magazynów trafia wraz z podstawowym celownikiem optyczym Schmidt&Bender.
[ Pomysł Autorski ]
|
|
