Poprzednia strona Następna strona
     

Forum
 
Militech M104 Cena: 1300e$

* na Malajach - Prosta
Typ Cel­ność Dostę­pność Ukrywal­ność Obrażenia Kaliber #poc. w mag. ROF Zawod­ność Zasięg
BC -1 Kiepska* D 5k10+10 12.7mm 10 1 NZ 600m

a ciekawa broń jest produkowana przez filię Militechu w Republice Południowej Afryce. Broń używa standardowej amunicji .50 BMG i pomimo swojej niemałej wagi (ok.13kg) jest całkiem nieduża i mieści się pod długim płaszczem. Wymaga BC8 przy strzelaniu w pozycji stojącej. Militech wprowadzając ją na rynek liczył na zamówienia biednych afrykańskich krajów, jednak jedynie kilka z Mozambikiem oraz Czadem na czele zakupiło kilkaset sztuk tej broni. W 2016 duży jej transport, przeznaczony na rynek dalekowschodni, zaginął w tajemniczych okolicznościach na Morzu Południowo-chińskim, około 200 kilometrów od Manili. Prokuratura badając sprawę uznała, że statek będący własnością Militechu "Duego Maru" pływający pod banderą liberyjską został prawdopodobnie zatopiony przez własną załogę. Co było powodem tego posunięcia trudno było powiedzieć. Faktem było, że nie znaleziono żadnego członka załogi ani żadnego pasażera, który przeżył katastrofę i mógłby opowiedzieć co się wydarzyło na pokładzie. Co najdziwniejsze znaleziono tylko jedno ciało - głównego technika w maszynowni. Zaszło podejrzenie, że Militech nie ujawnił pewnych informacji, które mogłyby ułatwić rozwiązanie przyczyn tej katastrofy. Rok później okręt atomowy HMS "Ulisess" został poproszony przez władze Filipin o zbadanie wraku przez automatyczne sondy i spenetrowanie wraku. Okazało się, że przypuszczenia okazały się trafne i transportowiec został zatopiony od wewnątrz. Znaleziono kilka ciał jednak to co zaniepokoiło przedstawiciela Militechu oraz prokuraturę to był brak prawie 90% ładunku małej skali, czyli międzyinnymi lekkich karabinów wsparcia M104. Sprawa mimo, że zamknięta zbulwersowała ten zakątek świata, bowiem odkryto, że broń Militechu po jakimś czasie trafiła na ulice azjatyckich miast. Trudno powiedzieć, kto "wygrał", czy Militech, który odebrał horrendalne ubezpieczenie za utratę mienia czy też osoba lub organizacja, która podjęła się wydobycia/przejęcia ładunku chronionego przez zawodowców. Jakby na tą sprawę nie patrzeć, długo po tym "wypadku" słychać będzie strzały .50 BMG w tym zakątku świata...

[ Pomysł Autorski ]



Chcesz usłyszeć odgłos wystrzału pocisku .50 BMG ? : (*.wav 35.2Kb) (pojedyńczy pocisk)


Opracował: Mike "Vendeta" Tarnowski


Powrot