![]() ![]() ![]() ![]() |
  |   |   | ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Rzeź niewiniątekOpracował: Przemek "Grohool" Grochulski
Wstęp![]() Po przybyciu na miejsce, PC widzą Atlantis. Jest to lokal o dobrej sławie w śródmieściu. Spotykają się tu najlepsi w branży, z niezłą kasą. Punki, ćpuny i inni pozerzy, bezskutecznie czekają na wejście do tego przybytku. PC też muszą być nieźle odwaleni (test ATTR 15). Jeżeli nie są... to trudno, ochrona ich nie wpuści. Atlantis w środku jest czyste i ładnie urządzone. Jak typowy pub, tylko z nowoczesnymi dozerami alkoholi, neonami i światłami fluoroscencyjnymi. Kiedy przygrywa ktoś sławny, włącza się strobol i acid-beam. Klientela jest ubrana stylowo: Cryo-chille, Polychromy, Titanium, Gibson, czy Neon Flash. Ładne dziewczyny, twardzi faceci, czego chcieć więcej? Stolik 5c jest umieszczony w lewym górnym rogu, na małym podwyższeniu. Siedzą tam kontakt i facet w garnicie od Cardine'a i połyskujących butach Fleminga. Jest biały i mocno opalony, ma czarne przylizane włosy ze świecącymi na zimno niebiesko pasemkami. W uchu ma stylowy kolczyk będący równocześnie Wearmanem. Twarz ma pociagłą, i widać że hoduje typowo twardzielski trzydniowy zarost. Nie widać żadnych wybrzuszeń marynarki świadczących o broni. Siedzi luzacko rozpiąwszy marynarkę. Pije jakiegoś psycho-drina. Kiedy PC podejdą, kontakt poprosi ich o to by usiedli. Przedstawi nieznajomego jako Carlosa Santini'ego. Ten nieznacznie kiwnie głową w ich stronę. Skinie na kelnerkę aby poczęstowała ich drinami. Kontakt zacznie: - Zlecenie dotyczy odzyskania pewnej rzeczy. Zapłata wyniesie 1500e$ na łba. Teren działania, śródmieście, wchodzicie? Jeżeli tak : - Wspaniale, teraz pan Santini wprowadzi was w szczegóły. Santini zapala cygaro, i zaczyna, mówi z dziwnym akcentem: - Zgubiłem pewną rzecz na mieście, i bardzo zależy mi na jej odzyskaniu. W ciągu dwóch dni mielibyście odnaleźć pewną rzecz. Jest to małe pudełko z kryształkiem w środku. (Pokazuje PC zdjęcie owej rzeczy) Została "zgubiona" w wypadku samochodowym dwa dni temu na rampie autostradowej koło ulicy 56-ej Wschodniej, obok tzw. Mostu Westchnień, przejazdu autostrady Gibsona, nad starymi wieżowcami śródmieścia. Tam powinniście zacząć poszukiwania. Jakieś pytania? - Gdy znajdziecie tą rzecz, oddajcie mi ją przez wasz kontakt, on wypłaci wam zapłatę. Most Westchnień.![]() Do graczy zwróci się pilnująca netrunnerów Stokes, jest to ładna mulatka, ok. 17, bez tony makeupu na twarzy. Ubrana w latexowy strój wygląda bardzo atrakcyjnie. Na lewej skroni błyszczy chromowane infozłącze. - Ej ludzie! Uważajcie, ludzie tu pracują. Kim jesteście? Po co tu się zjawiliście? - Jesteście tu w sprawie tego wypadku sprzed dwóch dni? - Jakiś palant wleciał na dach tego domu pod nami. Zaraz po tym zjawili się jacyś mundurowi, corpy chyba, zebrali szczątki i odlecieli. - Kiljoy, jeden z BungeeFreaksów obczajał co jest w szczątkach, ale nie wiem czy coś stamtąd brał, spytajcie się go sami. Mały popis, umiejętności skoczków. Zapytani o Kiljoya, Freaksi skierują ich do faceta obsługującego wciągarkę. Jest to niski azjata o ciemnej skórze. Ma włosy sterczące na jakieś 30cm w górę z płomienistym wzorem. Ubrany w mieszankę Sportu i Flashu ze stale powtarzającym się wzorem czerwono - żółtych płomieni. Wygląda jakby cały się palił. Jest mały problem: Kiljoy, nie będzie gadał z żadnym z PC dopóki ten nie skoczy. Jeśłi, ktoś zdecyduje się na skok, to: Test OP tr.25, albo będzie rzygał jak kot po intubacji. Kiljoy odpowie na ich pytania, a jeśli skok był efektowny, podzieli się zimnym piwkiem. - Tak, sprawdzałem czy jest tam ktoś żywy, ale obaj pasażerowie byli już wypłaszczeni. Wziąłem tylko jakieś pudełko, z jakimś błyszczącym gównem w środku. - Opchnąłem to takiemu jednemu... no, Tanace. To mały paser ze śródmieścia. Sprzedałem mu to za 50 e$, w Outer Limits przy 25th wschodniej. Można go tam spotkać w nocy. To mały gościu, ubiera się jak Samurai, nie do przegapienia. Nagle widzicie helikopter policyjny, który chwyta was w światło reflektora. - Tu policja Night City, jesteście proszeni o opuszczenie tego miejsca. - No pora spadaaaać - woła Kiljoy i wraz z innymi leci w dół, tym razem bez lin. W ostatniej chwili otwierają małe spadochrony sportowe i lądują na ziemii. Z tyłu, Stokes, wołając nalot! Odłącza szybko netrunnerów i szykują się do ucieczki. PC mam nadzieję też. The Outer Limits.![]() - Konnichiwa, gaijin. Przywita ich Tanaca. PC powinni odpowiedzieć na jego ukłon, inaczej -10 do rozmowy z nim. - Tak, wiem o czym mówicie. Ile jesteście gotowi za to dać. - Nie, nie nie mówimy tu o forsie. Musicie udowodnić że jesteście w stanie honorowo walczyć, potem wasza prośba zostanie spełniona. - Jest taki kawajimbo, Drexler. Od pewnego czasu psuje mój spokój duchowy i prowokuje do walki. Ja, będąc Samuraiem nie mogę walczyć z tym pachołkiem niższego rzędu. Jeśli pokonacie go w uczciwej walce, przedmiot będzie wasz. - Walka odbędzie się w Totentanzu, na arenie za dwie godziny. Totentanz![]() - Po lewej dobrze, wam znany Drexler, mistrz kombinacji Savate z Tajskim Boxem zetrze się z nowym zawodnikiem (PC), który występuje w imieniu Tanac'i, kurdupla który boi się wyjść. Dobra koniec zakładów, niech frajer i mistrz podejdą. Pamiętajcie o regułach: nie ma żadnych! FIGHT! Zależnie od wyniku walki: - gdy PC przejebie, to niech się modli by Drexler go nie zabił, inwencja PC! - Gdy wygra to wiadomo co Po walce Tanaca oświadczy że PC a szczególnie ten który wygrał z Drexlerem, jest prawdziwym wojownikiem i że zaprowadzi ich teraz do siebie by wręczyć przedmiot zgodnie z umową. W drodze do Tanac'i.![]() Gdy idą ciemnym zaułkiem między starymi budynkami, corpy zajdą im drogę (3). Po cichu będzie osłaniać ich jeden stojący na schodach ppoż. Gdy PC się odwrócą zobaczą jeszcze dwóch z tyłu. Wszyscy mają wycelowane w siebie PM-ki. - Pozwólcie małemu iść z nami a nie dojdzie do rozlewu krwi! Po kilku chwilach na scenę wkracza sześciu byłych fanów Drexlera. - Hej, wy - ryczą. - Zaraz dostaniecie wpierdol za... Hej co jest grane?! I się zacznie. Walka ma być kolorowa, szybka i zabójcza. Tanaca schowa się w śmietniku i poza kilkoma siniakami, nic mu się nie stanie. Odda PC (jeśli żyją) kryształ. PC oddadzą kryształ kontaktowi, dostaną swoje 1500e$ i premię po 1000e$ na łba. Cała intryga:![]() Staty:Tanaca - tego gościa trudno zapomnieć. 150cm wzrostu, 35 lat. Ubrany jak Samurai.INT 8 REF 5 SZYB 6 OP 9 BC 4 BTM +2 EQ: ubiór rodem z Yojimbo, katana (prawdziwa), koma, szmal CyberEQ: ukryta kieszeń podskórna Skillz: Persw +5, Hide/Evade +5, StreetDeal+5, Broń Biała +4, Expert: Filmy o Samurajach +7 Drexler - czarny mistrz Bloodhoundów. Wredny, silny, pokonany... INT 5 REF 12 SZYB 9 OP 7 BC 12 BTM -4 EQ: spodenki Tuffwear CyberEQ: Neo Myelin, Generator Adr. , Wzm. M i K, kastety podskórne, wzmocnione pięty (cios łapą 1k6 +4+2, kop k6 +4+3, piętą 2k6+3) Skillz: Savate +6, Box Tajski +5 - kombinacja. (cios +3 (do traf.), kop +4, blok +2, chwyt+1), ZW +4, uniki +4. Inicjatywa: 20, 35, 19, 20... Trudność traf. : 20 Kolesie z EBM-u: głupki w mundurach z peemkami. (6) INT 5 REF 8/11 SZYB 6 OP 6 BC 8 BTM -3 EQ: opancerzenie pod ubraniem WB 14, krótkofalówki, sprzęt do widzenia w ciemnościach, PM-ki Sternmeyer 21 + 3 magsy. CyberEQ: dopalacze Sandevistana, smartguny, smartgogle. Skillz: PM +4 (+3 WA), WW +3, Uniki +2, ZW +3. PM +3 D Ł 3K6 Normal 30 15 NZ 200m Inicjatywa: licz sam Trudność traf. : 12, za osłoną 22. Kolesie Drexlera - w niewłaściwym miejscu, o niewłaściwym czasie. (6) INT 4 REF 7 SZYB 5 OP 5 BC 9 BTM -3 EQ: jakieś szmatławe ciuchy, noże i Dai Lungi. P -2 P Ł 2K6 +1 Normal 8 1 ZW(60%) 20m CyberEQ: sowieckie dopalacze nosowe Skillz: P +3(-2 WA), WW +4, Uniki +4
|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |