|
Dobre rady dla Mistrzów Gry
ą część działu Pomocy MG poświęciliśmy "dobrym radom", zatem wszystkim tym informacjom, które pomogą Graczom lub NPC`om przetrwanie w rządzącej się swoimi prawami "dżungli miasta". Czasem pozwolą na unikniąć problemów, z których co najmniej połowa mogłaby się skończyć dla nich śmiercią, jakrównież ułatwić zdobywanie informacji lub jej "wyciąganie". Korzystając z tej pomocy z pewnością zauważycie, zresztą nie bez podstaw, że to opracowanie (tworzone i rozbudowywane przez Was) jest bardzo podobnym do rozdziału suplementu Mistrzów Gry "Słuchajcie Głąby" pod tytułem - "Brudne Sztuczki Mike`a Pondsmith`a". Taki chyba był właśnie cel autorów poniższych pomysłów - chodziło o kontynuację dzieła Mistrza Mike`a :D. Jeśli ktokolwiek chciałby wysłać do Nas "dobrą radę" swojego autorstwa to prosimy o plik *.txt wysłany do Vendety. Tymczasem życzymy miłego czytania !!!
1. Jak powinna wyglądać prawidłowa kontrola samochodu? - dobre rady dla Gliniarzy, Agentów i nie tylko...
Wyróżniamy trzy sposoby kontroli pojazdu:
Pobieżna kontrola pojazdu.
Dokładna kontrola pojazdu.
Sczegółowe przeszukanie poazdu.
W warunkach polowych wykonuje się jedynie dwa pierwsze rodzaje kontroli gdyż ostatni wymaga warsztatu i polega na rozebraniu samochodu do najmniejszej śrubki.
Osiem sposobów ułatwiających kontrolę:
Szukaj w samochodzi nietypowo wyglądających miejsc.
Zastanów się gdzie Ty byś coś schował.
Obejrzyj pojazd ze wszystkich stron.
Pamiętaj gdzie mogą być miejsca dogodne do ukrycia czegoś i jak się do nich dostać.
Trzymaj narzędzia zawsze pod ręką , można je łatwo zgubić.
Zapach talku , perfum lub innych substancji o silnym zapachu może świadczyć o próbie ukrycia materiałów wybuchowych.
Pokrywę silnika i bagażnik otwiera kierowca - nie rób tego sam.
Obserwuj pilnie zachowanie kierowcy.
Sposób prowadzenia dokładnej kontroli pojazdu:
Po zatrzymaniu samochodu należy sprawdzić czy jego numeru rejestracyjnego nie ma na liście poszukiwanych pojazdów. Należy także sprawdzić prawo jazdy kierowcy.
Trzeba zawsze pytać kierowcę jaki jest numer rejestracyjny pojazdu i gdzie jest koło zapasowe. Jeśli wacha się z odpowiedzią może jechać skradzionym pojazdem.
Jeśli kierowca nie zachowuje się podejrzanie i pobieżne oględziny nic nie wykażą pobieżna kontrola możwe się na tym skończyć. Jeśli istnieją przesłanki do przeprowadzenia kontroli szczegółowej wygląda ona następująco:
Należy zacząć od oględzin zewnętrznych. W tej kontroli powinien uczestniczyć kierowca. Kontrolującego funkcjonariusza cały czas powinien ubezpieczać jego partner.
Po dokonaniu oględzin zewnętrznych kontroluje się podwozie. Nalerzy zwracać uwagę na wszelkie szczegóły mogące świadczyć o jakichś przeróbkach w konstrukcji pojazdu.
Kolejny etap to przeszukanie bagażnika. Osobą otwierającą bagażnik a także bagaże które się w nim znajdują jest zawsze kierowca. Wnętrze bagażnika należy opróżnić a następnie wyjąć z niego dywaniki i koło zapasowe.
Po skontrolowaniu bagażnika następują oględziny przedziału silnikowego. Zarówno pokrywę silnika jak i wszelkie inne zamknięte obiekty otwiera kierowca.
Kolejny etap to kontrola wnętrza pojazdu. Nalerzy zwrócić uwagę na wszelkie szczeliny i schowki.
Po zakończeniu kontroli kierowca podpisuje protokół w którym stwierdza że kontrola została przeprowadzona prawidłowo i że nie rości on sobie rzadnych pretensji.
Jeśli podczas kontroli zostanie odnaleziony przedmiot wyglądający na bombę nie należy go ruszać. W pierwszej kolejności aresztuje się kierowcę i ewentualnych pasażerów. Potem natomiast zabezpiecza teren i wzywa saperów.
Miejsca podlegające kontroli w samochodzie:
Przestrzeń za kratką wlotu powietrza i za reflektorami oraz za przednim zderzakiem.
Piasty kół i przewody powietrzne.
Przestrzeń pod wahaczami , przed i pod przednimi siedzeniami , tablica rozdzielcza i schowek na rękawiczki oraz podpórki pod ramię na drzwiach bocznych.
Przestrzeń pod dywanikami , miejsca przed pod i za tylnymi siedzeniami , przestrzeń pomiędzy drzwiami a ich obiciem.
Zbiornik paliwa , wnętrze bagażnika szczególnie nad tylnymi kołami i koło zapasowe pod bagażnikiem.
Podłoga bagażnika a szczególnie jego boki oraz przestrzeń za tylnym zderzakiem.
Opracował : Michał "Bałagan" Świerad
na podstawie książki "Combat", której autorem jest Len Cacutt
2. Jak znaleźć bombę na samochodzie? - dobre rady dla każdego właściciela pojazdu...
Aby upewnić się że w pojeździe nie ma bomby należy sprawdzić te wszystkie miejsca, które wymienione zostały w powyższym artykule o kontroli pojazdu a również:
przestrzeń nad kołem
sprężyny zawieszenia
rura wydechowa
pedały gazu, hamulca i sprzęgła
Opracował : Michał "Bałagan" Świerad
na podstawie książki "Combat", której autorem jest Len Cacutt
3. W jaki sposób umieścić "czujkę" ostrzegającą, że ktoś grzebał przy naszym samochodzie lub w domu? - dobre rady dla wszystkich...
W drzwiach pojazdu możemy umieścić między framugą drzwi, a karoserią nitkę (kolor odpowiedni do koloru nadwozia: jasny kolor - jasna nić, ciemny kolor -ciemna nić). Wystarczy, że wystawać będzie choćby na 5 mm. Nić powinna mieć minimum 5 centymetrów. Celowe może być użycie dwóch nitek, aby mieć 100% pewność. Pamiętajmy o tym że, samochody jednodrzwiowe są niewątpliwie rzadkością, mamy więc w swoim samochodzie co najmniej kilka drzwi, ale o nie powinniśmy zadbać już wcześniej i dyskretnie. I jeszcze jedno: przez szyberdach i tylne drzwi też można się dostać do wnętrza samochodu. Istotne jest, aby nić tą włożyć w taki sposób, aby nikt kto ewentualnie może nas obserwować, tego nie zauważył. Pamiętajmy, że potencjalny zamachowiec może znać (zakładajmy, że zna na pewno!) rozkład naszego dnia i dobrze wie, gdzie pracujemy, gdzie zostawiamy auto, gdzie robimy zakupy, gdzie mieszkamy i z kim śpimy. Nie może więc widzieć, że stosujemy bierne zabezpieczenia. Mógłby wtedy zmienić taktykę, która stałaby się trudno zauważalna i nie do przewidzenia. Kontynuując: brak nitki (może też być włos, ale musi być dostatecznie długi) umieszczonej we framudze drzwi samochodu (albo drzwi wejściowych do domu) wskazuje i ostrzega nas, że mieliśmy intruza w aucie (domu). Pamiętajmy, że sprawdzenie wszystkich drzwi (także tylnych i szyberdachu -jeśli posiadamy) należy do etapu pierwszego kontroli. Teraz powinniśmy działać ze szczególną ostrożnością! Musimy się upewnić, że intruzem nie był jakiś wyrostek, który próbował skraść nam naszą własność. Jeśli stan pojazdu wskazuje, że nie było próby kradzieży (stacyjka na miejscu, radioodtwarzacz też, nic nie skradziono - te czynności wykonujmy nie wchodząc do auta!) to odsuńmy się na kilka, kilkanaście metrów.Następnie mamy do wyboru dwie opcje. Albo jeśli jesteśmy normalnymi nieprzeszkolonymi w rozbrajaniu bomb ludzmi wzywamy policję albo jeśli mamy odpowiednie przeszkolenie i postanowimy działać bez jej pomocy przystępujemy do kontroli pojazdu tak jak zostało to opisane w artykule "Kontrola samochodu" a po znalezieniu bomby przystępujemy do jej rozbrojenia.
Opracował : Michał "Bałagan" Świerad
na podstawie artykułu pt."Czyszczenie Samochodu" zamieszczonego na www.greendevils.com.pl
4. W jaki sposób unieruchomić samochód? - dobre rady dla wszystkich...
Do baku należy wsypać trochę cukru.W czasie pracy silnika w komorze spalania cukier zmieszny z benzyną lub CHOOH2 karmelizuje powodując zniszczenie silnika. Proste i efektywne. Wykorzystywane już w czasie drugiej wojny światowej przez ludzi z AK.
Jak wiadomo w samochodzie mamy trzy pedały. Z tego tylko jeden - sprzęgło jest wciskany do deski podczas ruszania. Teraz wystarczy tylko wziąść minę przeciwpiechotną (obecnie produkowane modele są wielkości pudełka zapałek) o odpowiednio czułym zapalniku i umocować ją za pomocą plastra lub taśmy samoprzylepnej do spodu pedału tak by dotykał go zapalnik miny. Wciśnięcie pedału spowoduje detonację.Nie spowoduje to wprawdzie śmierci ofiary ale z pewnością uniemożliwi jej prowadzenie samochodu.
Można oczywiście skorzystać z powszechnie znanych sposobów takich jak przebicie opon lub przecięcie linek hamulcowych.
Na podwoziu samochodu można umocować granat.Najlepiej w okolicach baku z paliwem a zawleczkę połączyć za pomocą linki z jakimś przedmiotem. Na przykład kratką od kanału ściekowego lub cegłą leżącą pod samochodem.W momęcie ruszania granat zostanie uzbrojony a detonacja nastąpi po 3 sekundach.
Opracował : Michał "Bałagan" Świerad
5. W jaki sposób zgubić "ogon" na lotnisku? - dobra rada dla wszystkich...
Jeśli poczujesz, że jesteś śledzony na lotnisku, lub po prostu chcesz zgubić "ogon", który "przykleił" ci się podczas podróży wypróbuj tą bardzo pomocną wzkazówkę. Kup bilet do miejsca, do którego chcesz lecieć, jednak upewnij się, że jest "w pełni zwrotny". W ostatniej chwili wymień bilet na wcześniejszy lot do miejsca znajdującego się w pobliżu tego do którego chciałeś lecieć. Twój "prześladowca" będzie długo czekał przed bramką kiedy ty w powietrzu będziesz planował kolejny krok - dojazd do miejsca docelowego mniej kosztownym transportem naziemnym.
Tłumaczył : Mike "Vendeta" Tarnowski
na podstawie "tipsa" ze strony www.kracik.com
6. Jak rozwalić czołg?
Współczesne czołgi to potwory, których zniszczenie dla dobrze przygotowanej obrony wyposażonej w wyrzutnie kierowane przewodowo nie stanowi dużej przeszkody. A czy da się z nimi walczyć improwizując? Okazuje się, że można. Poniższe pomysły są historycznymi przykładami, będącymi doświadczeniami Czeczenów, Afgańczyków, Palestyńczyków i... Irakijczyków. Waszym graczom bądź NPC`om, też mogą się przydać.
Zniszczenie czołgu od przodu to samobójcza akcja. Zazwyczaj nawet boczny pancerz jest zbyt gruby dla głowic słabszych niż HLAW. Stąd, najlepszym rozwiązaniem jest strzał od góry, np. z granatnika albo małego działa bezodrzutowego. Nie jest to wcale trudne, gdyż większość walk w cyberpunku, toczy się w terenach zurbanizowanych, na których wiele jest wielokondygnacyjnych budynków. Przykładowo, Czeczeni w ten sposób zniszczyli ponad 200 czołgów. Żaden pojazd nie przetrwał więcej niż cztery pociski. Zadanie ułatwiło zniszczenie pierwszego i ostatniego pojazdu z kolumny, przez co reszta utykała "w korku".
Materiały wybuchowe są znacznie łatwiej dostępne, niż pociski kumulacyjne. Są znacznie mniej groźne dla pancerza czołgu, ale nie dla SAMEGO czołgu. Duża ilość materiałów wybuchowych ukrytych pod ziemią może zniszczyć jego gąsiennicę, a nawet podrzucić pojazd do góry. Grawitacja zrobi swoje i czołg ulegnie zniszczeniu przy zetknięciu się z ziemią. Przekonali się o tym Izraelczycy podczas obu Intifad. Artyleryski pocisk kalibru 155mm ukryty w drodze podrzucał Merkavy niczym piłeczki pipongowe. Podobnie jest z ładunkami z boku umieszczonymi na budynkach, choć one powodują przewracanie się czołgu na plecy lub na bok. Przed toną materiału wybuchowego nic nie ochroni. W samym Groznym Czeczeni tak często to stosowali, że miasto zamieniło się w rumowisko.
Materiały wybuchowe w mniejszej ilości mogą służyć do minowania budynków, których zawalenie może spowodować ogromne straty zarówno wśród piechoty jak i pojazdów. Po krótkim czasie w Czeczeńskich miastach nie było z tego powodu prawie żadnych wolnostojących budynków.
Największe budynki są doskonałym miejscem do walki, gdyż znakomita większość czołgów nie może tak wysoko podnieść lufy, przez co nie mogą skutetcznie razić ukrytych tam strzelców. Co gorsza, wiele czołgów zamiast tradycyjnej amunicji burzącej używa amunicji HEAT, a taką amunicją bardzo ciężko zniszczyć budynek nawet na wysokości parteru. Rosjanie nauczeni doświadczeniem, wkraczając do miast niszczyli artylerią oraz śmigłowcami wszystkie wysokie budynki, zostawiając cywilom maksymalnie trzy- bądź czterokondygnacyjne.
Stare metody walki z czołgami przy użyciu "koktajli mołotowa" to przeszłość. W obliczu nowych czołgów mogą zawieść, nie znaczy to jednak, że w krytycznych sytuacjach nie warto próbować.
Palestyńczycy opracowali metodę polegającą na włożeniu bardzo dużej ilości materiału wybuchowego pochodnemu kordytowi w wzmocnioną kanalizacyjną rurę. Od strony wylotu wprowadza się penetrator i detonuje jak stare działa prochowe na lont. Możecie się śmiać, ale przebijają one boczny pancerz Merkavy. Z drugiej strony, nie chcielibyście być tam w momencie odpalenia, podobno co druga rura wylatuje w powietrze. Wkopanie takiej broni w ziemię i montaż zapalnika zdalnego zniszczy dowolny czołg. Pozostaje jednak problem zapalnika, o który wcale może nie być łatwo.
Zniszczenie gąsienicy nie jest prostą sprawą. Okazuje się jednak, że granat który wybuchnie pod gąsienicą czołgu na 80% go zniszczy, a więc i unieruchomi. Powstaje jednak problem, kto tak dokładnie granatem rzuci. Znajdzie się jakiś odważny?
Budowa rowu przeciwczołgowego to przeszłość. Czołgi teraz mogą strzelać pod siebie i używając artylerii głównej zawalą go, robiąc sobie przejazd. Jednak wały wykonane ze żwiru, kamieni a nawet kostki brukowej, są dla najcięższych czołgów bardzo trudną przeszkodą do pokonania. Cały problem w tym, że gdy pomiędzy koła napędowe a gąsiennice wpadnie wystarczająca ilość kryszywa, cały napęd będzie się ślizgał (tu przepraszam wrażliwych za określenie) jak dwa pieprzące się na lodzie pingwiny. Nie unieruchomi to czołgu na stałe, ale da wystarczająco dużo czasu by unieszkodlić nieruchawy czołg strzałem z granatnika ppanc.
Opracował : Mike "Vendeta" Tarnowski
|
|