Poprzednia strona Następna strona
     

Forum
 

Wypalić Chrom

Autor: Mateusz "Matys" Bonecki


Wydanie zagraniczne


Wydanie polskie

o największych sukcesów Gibsona należy niewątpliwie Neuromancer. Są jednak ludzie, którzy twierdzą, że Gibsonowi znacznie lepiej wychodzą krótkie formy. Dużą liczbę swych opowiadań zebrał w tomiku o nazwie Burning Chrome (w Polsce znany jest on jako Johnny Mnemonic). Zbiór ten powstał w roku 1986 (tego samego roku co Count Zero). Opowiadania zostały poprzedzone przedmową autorstwa Bruce'a Sterlinga, który w bardzo elastyczny sposób definiuje tam cały gatunek. Gibson zawarł w nim zarówno cyberpunkowe treści jak i klasyczne opowiadania SF. Należy dodać, że kilka opowiadań Gibson napisał do spółki z innymi autorami Hard SF. Autor opisuje świat, którego nie byliśmy w stanie poznać czytając Neuromancera. Dowiadujemy się wielu rzeczy o nowych technologiach, o sztuce manipulowania ludzką podświadomością. Gibson w genialny sposób generuje zdarzenia, które są treścią Ziemi za kilkanaście czy kilkadziesiąt lat. Autor nawiązuje do japońskich tradycji, zwyczajów. Często porusza w opowiadaniach wady narodów, czy też poszczególnych jednostek. Gibson ulega rządzy tworzenia czegoś, czego nie da się opisać w tradycyjny sposób. Czy rzeczywiście Burning Chrome jest lepszy od Neuromancera ? Owszem znajduje się w zbiorze kilka doskonałych arcydzieł i one swobodnie mogą konkurować z Neuromancerem, są również opowiadania, które czyta się przyjemnie (ponadto dają czytelnikowi wiele satysfakcji), ale żadne z nich nie mogą być one porównywane z dziełem, które przyniosło Gibsonowi tyle sławy.

Oto spis i recenzje opowiadań, które zostały umieszczone w zbiorze.



Autor: William Gibson
Tytuł w Polsce: Johnny Mnemonic
Tytuł na zachodzie: Burning Chrome
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Cena z okładki: 11.50zł


Johnny Mnemonic

d początku istnienia życia ktoś kradnie coś innym. To się nie zmieniło, nie zmienia i nie zmieni. Jedyna rzecz, z całego tego złodziejskiego świata, która zmienia swoje oblicze to technika dokonywania tych zbrodni. Techniczny złodziej to nie lada postać. Tak więc w XXI wieku ktoś skradł coś mafii. Był na tyle chciwy, że zginął a wszystko co udało mu się wykraść powierzył mnemonicznemu kurierowi, Johnnemu. Implant mózgowy przystosowany do przenoszenia informacji bez dostępu do nich to źródło zarobków Johnnego. Brak hasła umożliwiającego wyładowanie danych czyni z bohatera opowiadania kalekę.

Miałem zadekowane w głowie w trybie idioty/mędrca paręset megabajtów informacji, do której nie miałem świadomego dostępu.


Tak mówi o sobie Johnny. Jego pracodawca ginie z rąk mafii, wydaje się, że już nie ma szans na wydostanie danych z głowy.

Dlaczego nie oddać tego ich właścicielom? Nie, Yakuza będzie chciała całej głowy. Nie wystarczy im tylko download. Z pewnością słyszeli o mątwach, które na podstawie śladów zostawionych przez informacje w mózgu mogą odtworzyć ich treść. Pewnie chcą tego uniknąć. Tak więc Johnnego głowa ma trafić do szefostwa Yakuzy. Jeszcze przed śmiercią Ralfiego, pracodawcy i agenta Johnnego, bohater poznaje techniczną dziewczynę Molly Milion. Lustrzane okularki, wszczepy. Dziesięć dwustronnie ostrzonych skalpeli zamieszczonych tuż pod paznokciami, które wyskakują przy każdej reakcji mechanicznie podrasowanego układu nerwowego. Molly zna kogoś kto może pomóc Johnnemu. Jones. Pochodzący z demobilu delfin, cyborg. Wyposażony przez armię w sprzęt, który pozwoli łamać mu wszelkie zabezpieczenia. Marynarka zrobiła go swoim niewolnikiem, uzależniony od narkotyków tylko dlatego, nie umiał bez nich żyć. Po każdej misji wracał do bazy, gdzie strzykawka wbijała się w jego ciało, a krew syciła się smakiem trującego łańcucha już któryś raz bignącego po jego żyłach. I dużo się nie zmieniło. Teraz Molly dźgnęła go irydową igłą. Jones wszedł w układ implantu Johnnego. Wydostał hasło. Wystarczyło już tylko opróżnić głowę. Tryb idioty/mędrca.Wal, to słowo Johnny wypowiadał już wiele razy, ładowanie, rozładowanie. Razem z Molly trafiają do kryjówki LoTeków, ludzi niskiej technologii, lubujących się w bliznach na ich twarzach i wstrzymujących się przed wejściem w erę HiTech. W tym opowiadaniu Gibson ukazuje kontrast między ludźmi żyjącymi w świecie pełnym komputerów i łączy ogromnej przepustowości, a prymitywnymi i konserwatywnymi banitami.

Opisuje nam technikę ulepszania ludzi, tworzenia z nich maszyn do zabijania. Ukazuje nam przyszłość nie czującą respektu przed potęgą przyrody. Robić z delfina ćpuna... Niezwykle brutalny świat, rządzący się swoimi własnymi prawami. Klasyczne cyberpunkowe opowiadanie. Jedno z najlepszych z całego Burning Chrome.

Tytuł zachodni: Johnny Mnemonic
Autor: William Gibson
Tłumaczenie: Piotr W. Cholewa

Kontinuum Gernsbacka

tym opowiadaniu Gibson tworzy obraz futurystycznego świata opętanego industrialną modą i przemysłowym artyzmem. Główny bohater otrzymuje zlecenie od agencji reklamowej na zrobienie serii zdjęć obiektom architektonicznym na terenie Stanów Zjednoczonych. Podróżuje więc szukając budynków, które w mniemaniu technokratycznego umysłu są piękne. Dziesiątki zdjęć zrobionym fabrykom, zaporom wodnym, stacjom benzynowym. Kto by pomyślał, że rosyjski industrializm dotrze do USA w XXI wieku. Zachwyt nad produktami ludzkiego projektu. Gibson bardzo wyraźnie opisuje nam Ziemię w cyberpunkowej przyszłości. Brak brutalnej treści, znanej z innych opowiadań Gibsona (Johnny Mnemonic, Pojedynek) jest zastąpiony przez dokładne opsiy architektury, tradycji i kultury ery cyberpunka.

Tytuł zachodni: The Gernsback Continuum
Autor: William Gibson
Tłumaczenie: Katarzyna Karłowska

Kawałki holograficznej róży

ohaterem opowiadania jest Parker. Człowiek zagubiony w krainie swego snu. W pełni uzależniony od PPZ (Pozorna Percepcja Zmysłowa), od sprzętu połączonego z magnetofonem, do którego co dzień pakował te same taśmy z syntetycznymi owocami czyjejś wyobraźni. Gotowe sny. Jego pierwszy PPZ, kupiony w dżungli fabrycznych kominów. Potężna konsola, zbudowana z taniego, sztucznego chromu. Cyberdeliczna rozrywka, sen który każdej nocy koił rany wyrządzone swemu nabywcy za dnia. Plaża, skoki w orbitalnej stacji, kurort leczniczy. Kup i wypróbuj. Kup sobie taśmę ze swoim wymażonym snem.

Tytuł zachodni: Fragments of a Hologram Rose
Autor: William Gibson
Tłumaczenie: Katarzyna Karłowska

Pasujący gatunek

o opowiadanie Gibson napisał do spółki z Johnem Shirley'em. Razem ukazali nam ideologie zepsutej przyszłości. Przedstawili nam bywalców barów, syntetycznych alkoholików. Zamieniających alkohol na pieniądze. Ciasna szpara na klatce piersiowej to nieustanne źródło paliwa napędzającego silnik bezsensowności. Bruce Sterling tak oto wypowiedział sięo tym dziele: Pasujący gatunek to rzadka uczta duchowa, mroczna baśń, która tryska wariackim surrealizmem. Dodam jeszcze tylko tyle, że Sterling nie myli się ani odrobinę!

Tytuł zachodni: The Belonging Kind
Autor: William Gibson, John Shirley
Tłumaczenie: Piotr W. Cholewa

W głębi lądu

urning Chrome znalazło się dwa dzieła luźno powiązne z gatunkiem cyberpunkowym. Jednym z nichjest właśnie W głębi lądu. Zbliżone jest ono raczej do klasycznego SF. Do opowieści o podróżach międzyplanetarnych i o walkach z nowo odkrytymi cywilizacjami. Należy jednak podkreślić słowo zbliżone, gdyż cały czas poprzez treść typowego dzieła SF przewija się motyw zdegenerowanego społeczeństwa i ponadnarodowych spisków wszechpotężnych korporacji. W głębi lądu to opowieść o zmaganiach w wyścigu w przestrzeń, o zimnej wojnie, o niezdefiniowanej walce o przodownictwo technologiczne. Gibson porusza tematy istotne. Mówi o wycieńczeniu psychicznym ludzi, którzy spędzili w przestrzeni wiele lat. O samobójcach na gwiezdnej Autostradzie. Niesamowite tempo i chęć bycia pierwszym bez względu na człowieka. CIA, KGB - dyplomatyczny dialog i knowania tuż po odejściu od stołu. Przez opowiadanie przewijają się różne postacie : piloci statków kosmicznych, naukowcy, całkiem stuknięci wariaci nie rozumiejący świata jak należy, maniakalnie nastawieni do podróży fanatycy. To jest właśnie to co wiąże to dzieło z gatunkiem cyberpunka. Społeczność, wykrzywiona pod wpływem otaczającej ją techniki i ogólnego systemu rozumowania.

Tytuł zachodni: Hinterlands
Autor: William Gibson
Tłumaczenie: Katarzyna Karłowska

Czerwona Gwiazda, orbita zimowa

o opowiadanie to drugie po W głebi lądu, które łączy się z cyberpunkiem jedynie poprzez istnienie na Ziemi korporacji, czy jak kto woli organizacji rządowych, dla których polityka to sprawa drugorzędna. Czerwona gwiazda, orbita zimowa to opwowieść o człowieku, który przez dwadzieścia lat nie czuł grawitacji i o jego towarzyszach. Jego ręce, chude od braku wapnie z trudem wytrzymują codzienne prace. Radziecki projekt, Kosmograd. Orbitalne miasto, strażnica galaktyki. W opowiadaniu pojawiają się słowa : Kosmograd był marzeniem, towarzyszu pułkowniku. Marzeniem, które się nie spełniło. Są to słowa prawdy. Na Ziemi, w radzieckiej stacji dowodzenia Bajkonur postanowiono zlikwidować projekt, któremu ci ludzie oddali prawie całe życie. Kosmiczne miasto, podzielone na pięć Sfer, przestało być dochodowe. Stało się dziurą, do której bez przerwy wrzucano nic nie warte ruble. Tam na górze problemy, walka z przeciwnościami techniki i losu, na dole bezwzględna walka o pieniądz i dominację.

Tytuł zachodni: Hinterlands
Autor: Bruce Sterling, William Gibson
Tłumaczenie: Piotr W. Cholewa

Hotel New Rose

otel New Rose to opowiadanie napisane z wielkim smakiem. Gibson ukazuje zamknięty świat fanatyków, dla których jedyną świętością jest korporacja. Stanowią jej składnik, mimo tego, że to nie ludzie stanowią jej konstrukcję. Dziesiątki młodych zapaleńców śpiewających o poranku hymn firmy to treść tego utowru. Autor opowiada o technologiach, o pracy w uzyskiwaniu tego co lepsze, ponad granice zdrowego rozsądku. Nie liczą się koszta. Pieniądze, życie nic nie znaczą istotny jest tylko sukces. Korporacje walczą ze sobą. Różne strategie są motorem ich postępowań.

To opowiadanie pozwala nam poznać wnętrze ogromnego systemu korporacji, jej prawa i tradycje, techniki postępowań i jej ustosunkowanie do otaczającej ją spraw.

Tytuł zachodni: Hotel New Rose
Autor: William Gibson
Tłumaczenie: Piotr W. Cholewa

Zimowy Targ

imowy targ to cudowna opowieść o ludziach, którzy nie boją się prawd ludzkości. Wdostają się do głębi umysłu każdego człowieka, by tam zapewnić mu syntetyczną rozrywkę. Królowie Snu manipulują systemem neuralnym tak dokładnie, że sen innych ludzi staje się ich chlebem. W opowiadaniu pojawia się dziewczyna Liza. Zcybernetyzowany obiekt męskiego pożądania. Stymulująca się na okrągło dmuchami Wizzu. Dziewczyna, która może okazać się córką śmierci tylko dlatego, że jest do niej bardzo podobna. Resztki skóry, egzoszkielet, organizm żyjący prochami. Czytając to opowiadanie mamy okazję poznać Gomi Sensei człowieka, który żyje z odpadów i dla odpadów, dla rzeczy, które stworzono dla ludzkiej próżności, dla gomi. Może poznać to nie jest właściwe określenie tego co uda nam się zrobić podczas czytania. Kto wie ? Może trzeba zejść na samo dno swej własnej podświadomości by odnaleźć jego głębszy sens... Tytuł zachodni: Winter Market
Autor: William Gibson
Tłumaczenie: Katarzyna Karłowska

Pojedynek

ojedynek to historia złodzieja i handlarza, który próbuje szczęścia w nowej dziedzinie. Deke, bo tak ma na imię główny bohater, trafia do salonu gier, gdzie rozpoczyna nowy etap swego życia. Obserwuje tam walkę samolotów sterowanych bezpośrednio sygnałami z mózgu. Postanawia wejść w ten interes. Początkowo doznaje porażek, ale po spotkaniu z niezwykle zdolną studentką rozpoczyna się jego droga do chwały. Nance jest specjalistką od biosprzężeń i poprawia engine systemowy samolotu Deke'a. Bohater wspomgany specjalnymi stymulantami stacza walkę na samym szczycie i zwycięża... Opowiadanie to cechuje się niezwykle brutalnymjęzykiem, szczegółowymi i nowymi opisami cybernetycznych technologii. Różni się nieco od innych utworów z "Burning Chrome", a wykazuje cechy podobne do dzieł z cyklu Sprawl.

Tytuł zachodni: Dogfight
Autor: William Gibson, Michael Swanwick
Tłumaczenie: Krzysztof Sokołowski

Wypalić Chrom

hrom to kobieta pochodząca z ulicy, która dorobiła się wielkich pieniędzy. Prowadzi własny interes, przystań wszelakiego zdegenerowanego elementu publicznego. O tym czy coś jest legalne, czy nie świadczy tylko wskaźnik popularności. Jej pieniądze spoczywają w komputerze. Osłonięte grubą warstwą czarnego lodu, który nie oszczędza nikogo. Jest strażnikiem poważania dla swej pani, jej pieniędzy. Są jednak ludzie, którzy nie boją się zapachu palonego krzemu, zapachu śmierci. Niczym bohaterowie cyberprzestrzennego westernu uderzają w lód i robią w nim dziurę. Serce Chrom zostaje zniszczone. Bez swego atutu - pieniędzy, Chrom nie jest w stanie przetrwać na ulicy jednej nocy. I tu właśnie leży olbrzymia porcja okrucieństwa przyszłych wieków. W opowiadaniu pojawia się przebłysk człowieczeństwa. Bandyci i włamywacze komputerowi, potomkowie dzisiejszych hackerów oddają część pieniędzy funduszom charytatywnym. Ludzkość nie zginie, może jej człowieczeństwo także ? Wypalić Chrom to cudowna opowieść o zmaganiach z możliwościami ludzkiego organizmu, z ludzkim rozumem. To opowieść o walce z czasem i przestrzenią. Klasyczny cyberpunkowy klimat. Zasnute dymem miasta, krańce tolerancji. "Wypalić chrom" to obraz cyberprzestrzeni, areny życia i śmierci, którą mierzy się w nanosekundach.

Tytuł zachodni: Burning Chrome
Autor: William Gibson, Michael Swanwick
Tłumaczenie: Piotr W. Cholewa



Powrot