Ghost in the Shell : Innocence
 atou to żyjący Cyborg. Całe jego ciało, nawet ręce i nogi są zrobione przez ludzi. Jedynie kawałki jego mózgu oraz wspomnienia pewnej kobiety są ludzkie. W erze gdzie granica między ludźmi a maszynami jest niejednoznaczna, ludzie zapomnieli, że są ludźmi. "Duch" mężczyzny mimo wszelkich przeciwności szuka resztek człowieczeństwa. Jest to bardzo trudne. Szczególnie dla Batou, który przechodzi regularną depresję, na tyle poważną, że martwi to jego zwiechrznika i partnera. Tymczasem miastem wstrząsa seria brutalnych morderstw, którymi sprawcami są przypominające ludzi roboty. Sekcja 9 zostaje wprowadzona w sprawę, ze względu na to, że ofiarami międzyinnymi są dwaj politycy, i emerytowany wysoki funkcjonariusz policji. Morderstwa łączy to, że każdy z tych robotów był tuż po lub tuż przed utratą terminu przydatności. Czyżby zdały sobie sprawę ze swej "śmiertelności" i za wszelką cenę próbowały przetrwać, nim ich właściciele zamienią je na nowsze modele? A może to tylko zbieg okoliczności...
 ilm jest kontynuacją pierwszej części "Ghost in the Shell". Jednak nie należy doszukiwać się powiązań z "GITS: Stand Alone Complex", bo pomimo tego, że występują w nim ci sami bohaterowie, są to niezależne wątki fabularne. Nie brak tu, tak jak w pierwszej części, przemyśleń i filozofii życia. Jednych może to nużyć, innych (patrz : ja) wprowadzić w zadumę, bo te pytania są naprawdę trudne. Chociażby te, które utkwiły mi głęboko w pamięci : dlaczego tworzone przez ludzi, roboty docelowo mają ludzi przypominać? Co jeśli będą zachowywać się i wyglądać tak jak my? Czy wciąż będą robotami?
"GITS : Stand Alone Complex" można nazwać sensacją bądź kryminałem, Innocence jest dramatem. Element sensacji i kryminału jest w tle, przez co przez niektórych film może zostać odebrany jako nudny.
Zgrzeszyłbym, nie mówiąc o technice wykonania filmu. Wygląda, że ta produkcja wyznaczy nową klasę dla filmów rysunkowych. Umiejętnie połączono grafikę komputerową scenografii z rysunkowymi, typowymi dla anime, postaciami bohaterów. Dzięki temu film ma niesamowity klimat, który można porównać jedynie z "Blade Runnerem" (!).
Film dostał nominację w Cannes. Jest to o tyle zaskakujące, gdyż jest to pierwszy film anime i 6-ty rysunkowy, który rywalizował o tę, tak przecież znaczącą w świecie filmu, nagrodę.
Aramaki: Tamio Ôki(głos)
Bateau: Akio Ôtsuka(głos)
Motoko: Atsuko Tanaka (I)(głos)
Azuma: Masaki Terasoma(głos)
Haraway: Yoshiko Sakakibara(głos)
|
Reżyseria: Mamoru Oshii
Scenariusz: Mamoru Oshii
Muzyka: Kenji Kawai
Zdjęcia: ???
Produkcja: ???
|
Zdjęcia z Filmu :
|
